Premiera realistycznej gry bokserskiej Undisputed. Czy to godny następca Fight Night?
Undisputed zapowiadało się naprawdę dobrze, ale gracze mieli sporo obaw. Ostatecznie wygląda na to, że jest o wiele lepiej i nie trzeba było się martwić.
Fight Night zaginęło w pomrokach dziejów, a dobrych gier bokserskich ani widu, ani słychu… aż do teraz! Debiutancka produkcja od Steel City Interactive okazała się godnym następcą legendy.
Undisputed to warta uwagi gra bokserska – zdaniem graczy
Już poprzednie materiały z nowej gry bokserskiej nastrajały pozytywnie, ale wydawało się, że czegoś tam brakuje. Fani boksu i sportów walki byli pod wrażeniem tych pokazów, ale to w końcu dość ambitna gra od niezależnego studia. Takie tytuły nie zawsze wypalają, nawet mimo bardzo wielkich obietnic. Z Undisputed sprawa jest jednak inna. Z radością donoszę, iż “następca” Fight Night udał się, a przynajmniej zdaniem graczy na Steam.
Tytuł wczoraj zadebiutował w formie wczesnego dostępu. Oznacza to, że nie uświadczymy tu wielu elementów, które mamy znaleźć w pełnej wersji gry. I nie chodzi tu tylko o zawartość, ale również o możliwe bugi. Mimo wszystko, co może wydawać się nieco zaskakujące, gracze nie narzekają. W opiniach dominuje “bardzo pozytywny” odzew. Obecnie gra ma 83% pozytywnych opinii na platformie Valve. Warto dodać, że może się to zmienić, bo oceniło ją dopiero nieco ponad 800 osób.
Gracze chwalą grafikę, bardzo “świeży” i ciekawy system poruszania się i wyprowadzania ciosów oraz dopracowanie zawodników. Problemy jednak też się pojawiły, a jako główne bolączki wymienia się m.in. brak trybu kariery, bugi i glitche wraz ze średnią optymalizacją i… brak wyprowadzania ciosów w trakcie poruszania się. Twórcy chwalili się od samego początku realizmem, więc nie zdziwiłbym się, jeżeli wiele z tych rzeczy jest już teraz naprawianych. Wiecie – to w końcu early access. Na szczęście gra nie kosztuje majątku, bo wyceniono ją na 135 zł na Steam.