W UFL zobaczycie 5 000 licencjonowanych piłkarzy oraz sporo elementów znanych z FIFA i eFootball
Producent gry UFL – nowego konkurenta serii FIFA i PES (obecnie eFootball) podzielił się garścią nowych informacji na temat swojej produkcji. Rzeczywiście wygląda na to, że można mówić o bezpośrednim konkurencie wymienionych tytułów.
Okazuje się, że UFL zaoferuje graczom doświadczenie w formie modelu biznesowego F2P. Do produkcji zawita blisko 5 000 licencjonowanymi piłkarzy, a gracze będą mogli dzięki nim stworzyć własne drużyny. Brzmi trochę jak elementy z FIFA i eFootball, prawda? Mimo to, ma to być pozycja próbująca ten piłkarski gatunek stworzyć zupełnie od nowa.
Chcemy ponownie wymyślić piłkarskie gry wideo od podstaw, oferując graczom na całym świecie rewolucyjne, ekscytujące i uczciwe doświadczenie gry.
Gra będzie dostępna za darmo i będziemy regularnie dodawać nowe funkcje i aktualizacje bez żadnych obowiązkowych płatności lub rocznych opłat.
– informuje Strikerz Inc.
Gra jest zaprojektowana jako uczciwe doświadczenie, które zakłada podejście skill-first i zero opcji pay-to-win.
Nie zabraknie jeszcze jednej sympatycznej mechaniki – serwery gry będą stale śledzić analizę wyników sportowych firmy InStat. W związku z tym najpewniej stałym zmianom będą ulegać statystyki piłkarzy oraz samych drużyn. Szczerze? Brzmi mi to wszystko na sensownie połączoną całość i nie mogę się doczekać pierwszego gameplay’u. Mam nadzieję, że nie zawiodę się jak ostatnim nagraniem konkurencji.
Ostatnio Konami opublikowało materiał z rozgrywki z eFootball i nie przypadł mi do gustu. Więcej na ten temat możecie przeczytać w tym artykule.