Polacy zrobią trailer do nowej gry Ubisoftu
Polskie Platige Image podpisało umowę z Ubisoft. Wychodzi na to, że firma stworzy zwiastun kolejnej gry francuskiego giganta. Tylko o co może chodzić?
Nowe wieści nie są tak naprawdę niczym zaskakującym, bo jednak z usług Platige Image korzystają wielkie korporacje z całego świata. W ich dorobku znajdują się zwiastuny i cinematiki do takich gier jak Call of Duty, Company of Heroes 3, Dishonored: Death of the Outsider, League of Legends czy Wiedźmin 3. Tak naprawdę wymieniać więcej nie ma sensu, bo samo możecie się zaskoczyć, jak wiele materiałów polskie studio animacyjne stworzyło do tej pory.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
Ubisoft i Platige Image nadal współpracują
Wychodzi na to, że współpraca z Ubisoftem trwa w najlepsze, bo poinformowano o przyjęciu pierwszego zlecenia w ramach nowej umowy ramowej z Ubisoft Entertainment Sweden AB. “Nowej”, bo jednak PI współpracuje z firmą od dawna. Mogliśmy oglądać ich dzieła reklamujące choćby For Honor, The Division czy nawet wciąż niewydane Skull & Bones.
Ciekawi jednak fakt, iż chodzi o współpracę ze szwedzkim oddziałem firmy. Ubisoft Stockholm obecnie pracuje nad technologią Scalar, która ma docelowo zrewolucjonizować usługi chmurowe w tworzeniu gier wideo – więc raczej nie o to chodzi. Deweloperzy zajmują się także nowym, nieogłoszonym jeszcze IP. No, chyba że chodzi o szwedzkie Massive Entertainemnt i właśnie na to stawiam. To studio z kolei zajmuje się nową grą ze świata Star Wars i Avatar: Frontiers of Pandora, które ma ukazać się w tym roku. Bezpiecznie jest założyć, że nowe zlecenie w ramach umowy dla Platige Image dotyczy właśnie “growego” Avatara. Jednocześnie oznacza to, że Ubi powoli przygotowuje się do kampanii reklamowej, co jednocześnie wskazuje na pozytywny efekt prac. Istnieje więc spora szansa, że zagramy nawet w tym roku!
Oczywiście to jedynie domysły, którymi nie polecam się kierować. Tak naprawdę może chodzić o każdą inną pozycję, choć zdziwiłbym się, gdyby tak właśnie było. Spodziewam się jednak, że do końca tego roku możemy się już o tym dowiedzieć.
