The Day Before jest tragiczne. Twórcy usuwają wcześniejsze zapowiedzi z YouTube

W The Day Before nadal gra jedna osoba | Newsy - PlanetaGracza
Newsy PC

The Day Before pojawiło się na Steam we wczesnym dostępie i jest… bardzo złe. Gra zbiera oszałamiająco złe noty, a gracze mają ogrom problemów z tytułem. Ten okazał się mocno odbiegać od opisywanego przez twórców obrazu produkcji. Teraz gdy prawda wyszła na jaw, deweloperzy skrzętnie ukrywają informacje i zapowiedzi z ostatnich miesięcy.

Twórcy The Day Before ukrywają prawdę?

Gracze tłumnie rzucili się do zakupu The Day Before, czyli wyczekiwanej produkcji, która pojawiła się w formie Early Access. Niestety, równie szybko musieli oni skorzystać z opcji wystawiania grze recenzji. Ta bowiem pod wieloma względami nie odpowiadała temu, co twórcy zapowiadali w ostatnich miesiącach. Gra survivalowa z teoretycznie otwartym światem w formule MMO, jednak nie według graczy. Ci uznali, że produkcji zdecydowanie bliżej do np. Escape From Tarkov.

Dość powiedzieć, że nawet oficjalna komunikacja gry na Twitterze została obarczona notką społeczności:

https://twitter.com/playdaybefore/status/1732822029139910884

To nie wszystko, bo obiektem kpin stały się również zombiaki. Jak na grę o survivalowych i postapokaliptycznym charakterze przystało, tacy przeciwnicy się pojawiają, ale szczątkowo. Na dodatek ich zaskakująco miernie zrealizowano ich mechanikę, w efekcie czego są zaskakująco niegroźne. Zobaczcie, jak prezentuje się “ucieczka” przed zombie:

Doszło do tego, że twórcy zaczęli kasować swoje poprzednie zapowiedzi z internetu. Nie są w stanie usunąć wszystkich newsów czy filmików na YouTube, ale te swojego autorstwa jak najbardziej. To dziwny ruch, bo praktycznie od razu zauważono nieuczciwą praktykę deweloperów. Do tej pory skasowano przynajmniej 16 oficjalnych materiałów z YouTube. Wśród nich znalazły się np. te mówiące o otwartym świecie i formule MMO.

Jak na najbardziej oczekiwaną grę na Steam wyszło całkiem beznadziejnie.

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie