Polacy robią film o superbohaterkach. “Supersiostry” to polskie Stranger Things
W sieci zadebiutował pierwszy zwiastun filmu “Supersiostry”, będącego rodzimą wersją Stranger Things, osadzoną w ramach kina superbohaterskiego.
Nie będę ukrywał, że filmowcy na wstępie nie zyskali zbytniej przychylności internautów. Zdecydowanie nie pomaga w tym niezbyt wyszukany tytuł filmu.
“Supersiostry” to polskie Stranger Things?
Polacy nie gęsi, swoje Stranger Things mają? Nie da się uniknąć porównań między Netfliksowym megahitem a polskim filmem “Supersiostry”. Niedawno zapowiedziany obraz ma być pierwszym polskim filmem o superbohaterach, a konkretniej – o superbohaterkach. Podobnie jak w serialu streamingowego giganta główna bohaterka ma pewnego rodzaju psychokinetyczne zdolności, do tego dybie na nią tajemnicza organizacja. Fabularnie brzmi więc dość klasycznie, ale klimat też jest tu ważny. Również garściami czerpie ze Stranger Things.
Nastoletnia Ala (Katarzyna Gałązka) nie pasuje do otaczającego ją, prowincjonalnego świata. Wciąż się buntuje i działa na przekór ojcu (Grzegorz Damięcki), nauczycielowi fizyki w miejscowej szkole. Kiedy Ala przypadkiem odkrywa, że posiada supermoce i spotyka siostrę Lenę (Karolina Bruchnicka), o której istnieniu nie wiedziała, jej życie wywraca się do góry nogami – i to dosłownie. Tropem obdarzonych nadnaturalnymi mocami dziewczyn podąża Pułkownik (Marek Kalita) i jego niebezpieczny towarzysz Hektor (Mateusz Kościukiewicz) z tajnego Departamentu 92. Celem żołnierzy jest stworzenie potężnej broni nowej generacji.
– czytamy w opisie fabuły
Twórcy obiecują “nową jakość filmów o superbohaterach w polskim kinie”. Za reżyserię odpowiada Maciej Barczewski, twórca m.in. “Kucyka” i “Mistrza”. Scenariusz powstał we współpracy reżysera i Krzysztofa Gurecznego (“Akademia Pana Kleksa”). Film “Supersiostry” trafi do polskich kin 10 maja 2024 roku.
Źródło: https://www.youtube.com/watch?v=8lpoimkJVis