Steam Deck jako “maszynka do Game Passa”? Czemu nie?! Valve nie zamierza ograniczać graczy
Steam Deck nie będzie zamknięty na eksperymenty graczy. Valve nie zamierza ograniczać osób, które kupią nadchodzący sprzęt. Najpewniej odpalimy na nim Game Passa i inne usługi.
Wczoraj Valve odrobinkę wstrząsnęło rynkiem gier wideo. Zapowiedź przenośnego PeCeta od twórców Steam to zdecydowanie niemałe zaskoczenie. Znamy już cenę, specyfikację, datę premiery i pierwsze szczegóły, a do sieci wypływają kolejne ciekawostki.
Okazuje się, że sprzęt pozwoli na wprowadzanie dowolnych modyfikacji w oprogramowaniu. Valve zaznacza, że nie należy traktować tego urządzenia jak konsoli. Jeśli zechcemy, możemy na nim zainstalować – na przykład – system Windows.
Nie sądzimy, że ludzie powinni być zamknięci na określony kierunek lub określony zestaw oprogramowania, które mogą zainstalować. Jeśli kupisz Steam Deck, to jest to komputer PC. Możesz zainstalować na nim co tylko chcesz, możesz podłączyć do niego dowolne urządzenia peryferyjne. Może lepiej pomyśleć o tym, że jest to mały PC z dołączonym kontrolerem, w przeciwieństwie do konsoli do gier.
– powiedział designer Valve, Lawrence Yang, w rozmowie z głównym oddziałem IGN
Oznacza to, że najpewniej uruchomimy na nim gry z usługi Xbox Game Pass. Co więcej, póki co wygląda na to, ze nic nie stoi na przeszkodzie, aby wyposażyć Steam Deck w Epic Games Store, Ubisoft Connect czy inne platformy. Dodatkowo, nie zdziwię się, jeśli Steam Deck pozwoli na odpalenie emulatorów.
W gruncie rzeczy nie jest to gigantyczne zaskoczenie. Jak wspominało samo Valve, to w końcu przenośny PeCet. Oby obietnice miały pokrycie z rzeczywistością.