Starfield znienawidzony. Recenzje na Steam nie pozostawiają wątpliwości
Jak wasz początek nowego roku, wszystko w porządku? Bo dla przykładu Starfield zanotował iście beznadziejny start w 2024 rok. Jak łatwo się domyślić, chodzi o recenzje gry na Steam. Te są, lekko mówiąc, niezbyt przychylne.
Starfield z coraz gorszymi notami
Na pewno kojarzycie przykłady gier, które narodziły się na nowo. Niczym Feniks z popiołów powstały dzięki wysiłkom deweloperów i zaczęły osiągać upragniony poziom. Tak było choćby z Fallout 76, czyli MMO osadzonym w popularnym uniwersum. Gra zanotowała strasznie słaby debiut, aby po latach przyciągnąć do siebie 17 milionów graczy i cieszyć ich coraz to nowszą, ciekawszą zawartością. Wydaje się, że zupełnie inny scenariusz ma miejsce w przypadku gry Starfield. Jeszcze we wrześniu mieliśmy do czynienia z ogromnym hype’em, a teraz… Jest znacznie gorzej.
Obecnie gra Bethesdy może “pochwalić” się większością negatywnych ocen w ostatnim czasie na Steam. Biorąc pod uwagę wszystkie opinie na platformie, ocena gry została określona mianem “mieszana”. Jakie są główne zarzuty wobec gry? Zapewne już o nich słyszeliście — nieciekawa eksploracja, ograniczone opcje wyboru, brak poczucia wolności i często wiejąca z ekranu nuda. Zgadzacie się z takimi twierdzeniami wobec gry?
Warto jednak pamiętać, że recenzje gier na Steam mają pewien błąd, a przynajmniej cechę, która każe patrzeć na nie przymkniętym okiem. Chodzi o zero-jedynkowość, czyli możliwość dania grze noty pozytywnej, lub negatywnej — bez wyszczególniania, czy jest to nudna, choć poprawna gra, czy największa wpadka w historii.
Oznacza to mniej więcej tyle, że niektórym niezbyt wybitnym produkcjom zdecydowanie łatwiej wpaść w pułapkę steamowych recenzji. Mogą wcale nie być takie złe, ale z uwagi na brak jednoznacznie pozytywnych opinii lądują w kategorii negatywnych lub głównie negatywnych ocen.