Były reżyser WoW-a wyśmiewa menu Starfield i wywołuje drakę. „Zachowujecie się jakbym piep**** wasze matki”
Co tu się porobiło… Internetowa draka między twórcami gier wideo weszła na nowy poziom, gdy jeden z twórców WoW-a zaczął hejtować ekran startowy w Starfield.
Starfield ma problemy i to z wielu różnych stron. Z jednej mamy bandę fanbojów PlayStation, którzy postanowili atakować grę negatywnymi recenzjami na premierę. Z drugiej jest jeden z kluczowych twórców World of Warcraft. Były pracownik Blizzarda wyśmiewa ekran startowy nowej gry Bethesdy, który niedawno wyciekł do internetu. To dopiero początek całej tej draki, w której co najmniej jedna osoba zachowuje się jak totalna dzidzia.
Starfield atakowane przez… byłego twórcę WoW-a
Mark Kern to bardzo istotna persona w Blizzardzie. Były pracownik firmy w znacznej mierze odpowiadał za kształt World of Warcraft oraz Diablo II. Choć już tam nie pracuje, wciąż aktywnie udziela się w gamedevie. Niestety, czasami postanawia napisać coś „mądrego” także w social mediach, a efektem tego jest wywołanie sporej internetowej kłótni.
Fizjonomia ekranów startowych. Ekran startowy gry może zdradzić wiele na temat tego, jak bardzo zespół się spieszył i jak bardzo był dumny ze swojej pracy. Ekran startowy Starfield pokazuje albo pośpieszne terminy wysyłki przez przepracowany, pełen pasji zespół, albo zespół, któremu nie zależało.
– czytamy we wpisie projektanta na Twitterze
Niedawno wyciekły ekran startowy Starfield wywołał więc spore kontrowersje. Kern w późniejszych wiadomościach zaznacza również, że menu gry zazwyczaj robi się na samym końcu, a później drastycznie się je zmienia, aby bardziej odpowiadały wizji gry. W ten sposób deweloperzy mają nadzieję na przekonanie do gry ludzi, zanim w ogóle zaczną oni swoją przygodę.
Bethesda odpowiada
Komentarze szybko odbiły się szerokim echem w internecie. Zareagował nawet na nie sam Pete Hines, szef działu publikacji w Bethesda. Postanowił więc nieco skorygować opinię Kerna, twierdząc, że menu Starfield powstało akurat jako jeden z pierwszych elementów produkcji. Twórcy ponoć mieli jasną wizję tego, jak ekran ten będzie wyglądać i ją zrealizowali. Przywołał tym samym do porządku byłego pracownika Blizzarda, który nieco za bardzo mógł się zagalopować w swoim wpisie.
Albo zaprojektowali to, co chcieli i to było nasze menu przez lata i była to jedna z pierwszych rzeczy, na które się zdecydowaliśmy. Posiadanie opinii to jedno. Kwestionowanie „troski” dewelopera, ponieważ zrobiłbyś to inaczej, jest wysoce nieprofesjonalne ze strony innego „dewelopera”.
– odpowiada Pete Hines z Bethesda
Na całą tę drakę zareagowali także inni twórcy gier i internauci. „Przenosimy wszystkie zasoby deweloperskie z gry na ekran startowy. Kampania potrwa 45 minut, ale ekran startowy ponad 20 godzin” – napisali deweloperzy z InXile Entertainment. Ich ironiczny wpis usunięto, ale na szczęście w internecie nic nie ginie.
Gracze naśmiewają się z dewelopera, który napisał w jednej z późniejszych wiadomości, że „zachowujecie się jakbym piep**** wasze matki”. Doprawdy, to niezwykle dorosłe zachowanie punktowanie jest przez niektórych w prosty sposób. Wrzucają zdjęcia podobnie stonowanych ekranów startowych innych gier i pytają, czy te pozycje również były „pośpieszane”. W przykładach pojawia się m.in. The Last of Us, Ghost of Tsushima czy God of War. Warto przy okazji podkreślić, że menu Starfield wygląda niemal identycznie jak menu z Obcego: Izolacji – gry, która po dziś dzień uważana jest za flagowy przykład niemal perfekcyjnego horroru.