Bethesda chce, aby Starfield istniał tak długo, jak Skyrim “Zawsze nad czymś pracujemy”

Starfield trafi na wysypisko. Sklepy mają dość | Newsy - PlanetaGracza
Newsy PC Xbox Series

Pamiętacie premierę The Elder Scrolls V: Skyrim? Gra zadebiutowała jeszcze w 2011 roku i w zasadzie do dziś pozostaje istotną pozycją na rynku. To wynika nie tylko ze wsparcia twórców modów, ale i wydawania nowych wersji gry i zainteresowania samych twórców. Tymczasem okazuje się, że Bethesda chce zrobić coś podobnego w przypadku gry Starfield.

Bethesda i Starfield. Wielkie plany wobec gry

Od początku było wiadomo, że Starfield to dla studia Bethesda projekt na długie lata. Jesteśmy już mniej więcej rok po debiucie tego wyjątkowego RPG w kosmosie i wszystko wskazuje na to, że twórcy nadal trzymają się swoich obietnic. Chociaż gra zdobyła ogromne zainteresowanie, to nie do końca udało jej się spełnić wszystkich założeń, to nadal mowa o sporym sukcesie — jednak na pewno mniejszym, niż miało to miejsce w przypadku Skyrima. Twórcy chcą jednak, aby ich najnowsze dzieło było “żywe” równie długo.

Tim Lamb, producent kreatywny w Bethesda, udzielił niedawno wywiadu, w którym przyznał, że chcą wspierać Starfielda przez długi czas. Studio nieustannie ma nowe pomysły dotyczące różnych aspektów gry i cały czas nad czymś pracuje. W tym wypadku niezbędne okaże się też zaangażowanie graczy – celem jest utrzymanie go tak długo, jak to możliwe. Skyrim mimo ponad dekady na karku nadal budzi emocje.

Zobacz też: Star Wars Outlaws to porażka? 7 największych problemów gry

Wiele wskazuje na to, że deweloperzy z Bethesdy pracują obecnie nad przynajmniej kilkoma dużymi aktualizacjami gry. Te wzbogacą ją o nowe funkcje, ale to nie wszystko. W drodze ma być również rozszerzenie fabularne, które w dużym stopniu sprawi, że część graczy powróci do tej produkcji.

Źródło: mp1st.com

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie