Gracze w Starfield są dosłownie prześladowani przez asteroidy, lasy, a nawet całe miasta

Starfield - graczy prześladują asteroidy, lasy, a nawet całe miasta
Newsy PC Xbox Series

Starfield to gigantyczna gra, a do tego najmniej zabugowana z dotychczasowych premier Bethesdy. Jak już bugi są, to przynajmniej potężne.

W swojej recenzji Starfield stwierdziłem, że nie jest to co prawda przełom, ale wciąż warta uwagi nowa premiera Bethesdy. To w końcu pierwsze nowe IP legendarnego studia, a do tego niezwykle odważne podejście do gier o eksploracji kosmosu. Co prawda nie wszystko się udało, ale z pewnością udały się… bugi. Tytuł na premierę miał ich dość mało, ale jak już występują, to “na pełnej”.

Starfield jest pełen stalkerów

Gracze na Reddicie pokazują, co ich prześladuje w trakcie kosmicznej przygody. I tak, mam na myśli dosłownie “prześladuje”. Wszystko zaczęło się od internauty, który pokazał zdjęcia asteroidy podążającej za nim w kosmosie. Kosmiczny kawałek skały dosłownie uczepił się go jak ogon i nie chce odpuścić nawet na chwilę. Ale to ledwo preludium do kuriozum, o jakim w niedawnym czasie donoszą gracze.

Później inny gracz również pokazał, że prześladuje go asteroida. Ta jednak wbiła nawet na jego… ślub. Skała dosłownie zawisnęła w trakcie ceremonii zaślubin, niczym nigdy niechciany gość weselny.

Myślicie, że to dziwne? Może i tak, ale za innym graczem cały czas podąża… cały las. Dosłownie, kawał lasu z drzewami, trawą i skałami wisi w kosmosie, nieustannie prześladując statek kosmiczny gracza. To prawie tak dziwne, jak podążający za postacią kawałek jaskini.

Zbugowany stalker w Starfield to nie tylko drzewa, lasy czy skały. Moim zdaniem w tej absurdalnej kategorii wygrywa gracz, który jest prześladowany przez całe miasto. Nową Atlantydę, jedną z centralnych metropolii uniwersum gry. Zobaczcie sami.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że bug najwyraźniej okazuje się permanentny. Wiele osób donosi, że zrestartowanie gry i ponowne wczytanie sejwa nic nie daje, a losowe rzeczy nadal za nimi podążają. To chyba trzeba czekać na nowego patcha…

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie