STALKER Trilogy w wersji Enhanced na porównaniu. Co tak naprawdę się zmieniło?
Po cichu, ale zdecydowanie, STALKER Trilogy: Enhanced Edition wylądowała na Xbox Series X|S. Choć na pierwszy rzut oka wygląda znajomo, to nowe porównania pokazują, że zmiany są wyraźniejsze, niż mogłoby się wydawać. GSC Game World przygotowało zestaw poprawek technicznych, które nie próbują wynaleźć serii na nowo, ale robią dokładnie to, czego oczekiwaliby fani: uszanować klimat, a jednocześnie poprawić doświadczenie.
Odświeżony STALKER – czy warto?
Wideo porównawcze krążące po sieci (prawdopodobnie oparte na wersji PC) pokazuje ostrzejsze tekstury, lepsze oświetlenie i wyraźnie większą płynność. Subtelne zmiany graficzne sprawiają, że Zona wygląda bardziej spójnie i mniej „zatrzymana w czasie” — choć rdzeń rozgrywki, z całą swoją topornością i klimatycznym chaosem, pozostał bez zmian. I dobrze. Bo właśnie w tej nieoszlifowanej surowości kryje się urok STALKER-a.
Pierwsze recenzje nie pozostawiają złudzeń: to nadal klasyka z pełnym pakietem swoich wad i zalet. PSU przyznało kolekcji 7,5/10, chwaląc mocną narrację i wyjątkową atmosferę, choć zwracając uwagę na przestarzałe mechaniki. Metro dało 7/10, pisząc wprost: „pełno tu rzeczy, które w każdej innej grze byłyby wadami, ale STALKER rządzi się swoimi prawami — i to działa”.
Zobacz też: DOOM: The Dark Ages za wolny? Nowy mod usuwa irytujące slow motion z walki
Najlepsza wiadomość? Jeśli masz już STALKER: Legends of the Zone Trilogy na Xbox One, dostajesz ulepszoną wersję za darmo. Dla reszty trylogia jest dostępna w sklepie Xbox jako pojedyncze gry lub w pełnym pakiecie. Jeśli nigdy nie odwiedziłeś Zony — teraz masz najlepszą okazję, by zrobić to na konsoli i poczuć jej niepokój, piękno i brutalność w lekko odświeżonej formie.
Źródło: purexbox.com