Dwa klasyki z PS Vita mogły dostać sequele. Pogrzebała je decyzja Sony

Najgorsza konsola Sony w historii? PS Vita to idealny przykład porażki
Newsy PS Vita PS4 PS5

Dla fanów PlayStation Vita to może być jak kubeł zimnej wody. Okazuje się, że kontynuacje dwóch z najbardziej pamiętnych gier na tę platformę – Freedom Wars i Soul Sacrifice – były w produkcji. Ale zanim zdążyły ujrzeć światło dzienne, zostały skreślone z mapy Sony. Powód? PS4 i nowa strategia firmy.

Sony namieszało z klasykami z PS Vita

W ostatnim odcinku podcastu Sacred Symbols+ były szef Sony Interactive Entertainment, Shuhei Yoshida, zdradził, że oba tytuły miały otrzymać pełnoprawne sequele. Jednak z powodu „ograniczeń budżetowych” i przesunięcia zasobów na rozwój PS4, projekty zostały porzucone. Pracowaliśmy nad Soul Sacrifice 2 i Freedom Wars 2, ale musieliśmy przestać i skupić się na PS4.

To gorzka pigułka dla fanów, którzy pamiętają PS Vitę jako konsolę z ogromnym potencjałem, który nigdy nie został w pełni wykorzystany. Choć sprzęt oferował unikalne funkcje (jak ekran OLED, touchpad z tyłu, cross-play z PS3 i PS4), zabrakło mu jednego. Konsekwentnego wsparcia ze strony Sony. Co gorsza, jak sugeruje Yoshida, nie tylko Freedom Wars 2 i Soul Sacrifice 2 padły ofiarą zmian strategicznych. Gdyby firma nie skupiła się tak mocno na PS4, Vita mogłaby zyskać więcej spin-offów znanych marek, podobnych do Uncharted: Golden Abyss czy Killzone: Najemnik.

Zobacz też: Polskie gry z lat 90. Kolejna porcja klasyków, które musisz poznać

Jest jednak pewna iskierka nadziei: remaster Freedom Wars zadebiutował w styczniu 2025 roku na PS4, PS5, Switcha i PC. To rzadki przykład, gdy Sony faktycznie wraca do zapomnianej marki z PS Vita. Gra otrzymała odświeżone tekstury i nowoczesne usprawnienia, a jej społeczność znów zaczęła tętnić życiem. Zupełnie inaczej ma się sprawa z Soul Sacrifice. Ten brutalny, mroczny action-RPG, który zdobył serca fanów w 2013 roku, wciąż pozostaje wyłącznie na PS Vita. Bez planów remastera, portu czy kontynuacji. A szkoda, bo jego fabularna głębia i oryginalny system ofiar wciąż zachwycają.

Źródło: gamerant.com

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie