Drastyczne kroki dewelopera. 20 zakazanych słów w Rocket League
Jak poskromić 34 miliony graczy?
Właśnie taki próg użytkowników przekroczyło właśnie Rocket League i jak zapowiada deweloper, by utrzymać to wesołe stadko w ładzie, gdzie młodsi i starsi gracze mogą się bawić bez narażenia na kopniaki słowne, trzeba podjąć nowe środki banujące.
W tym tygodniu do Rocket League trafi nowy system banowania graczy, który będzie się opierał na wyłapywaniu zakazanych słów. Psyonix oczywiście nie podaje listy i zaznacza jedynie, że jest na niej 20 słów plus różne warianty, które najczęściej są środkiem do obrażania innych graczy. Owe słowa są w języku angielskim, lecz system ma się rozrastać o kolejne języki oraz jeszcze więcej złych zwrotów.
Jak informuje deweloper, każde słowo ma swój próg i jeśli zostanie on przekroczony przez gracza, dostanie on automatycznie bana, który może być na 24 godziny, 72 godziny, na tydzień, a ostatecznie możemy dostać bana permanentnego bez odwołania.
Wspomniany próg zapewne będzie działał tak, że niektóre słowa będziemy mogli użyć określoną ilość razy zanim system zareaguje, a wypowiedzenie innych obelg będzie oznaczało natychmiastowe wyłączenie z gry.
Co powiecie na takie rozwiązanie?