Gracze robią posiedzenia sejmu w Robloksie. Te nagrania to czyste złoto
Roblox gości wszelkiej maści graczy, w tym takich, którzy najwyraźniej bardzo marzą o zostaniu politykami. Jak inaczej wytłumaczyć posiedzenia sejmu w grze?
Fortnite? Call of Duty? League of Legends? Mówcie, co chcecie, ale z roku na rok rośnie tylko liczba graczy Robloksa, czyli bodaj najpopularniejszej platformy, w ramach której gracze sami decydują, co pragną robić. Przecież swego czasu było głośno o dzieciach, które organizują tam msze święte, a niedawno świat usłyszał o “typowym graczu Robloksa”, po którego pokoju biegają karaluchy.
Teraz kolejny fenomen to posiedzenia sejmu. Tak, dobrze czytacie. Brzmi to nieco dziwnie (bo kto chciałby się “bawić” w politykę?), ale w ostatnim czasie o sejmie jest wciąż głośno. Obecny marszałek zaskarbił sympatię wielu młodych ludzi i sporą liczbę subskrybentów YouTube’owego kanału zbiorowiska posłów wszelakich. Gracze Robloksa widzą doskonale tę popularność i chyba bardzo im się podoba taka forma “rozrywki”, bo sami organizują własne posiedzenia. Roblox nową RP?
Robloksowy sejm nie jest jednak nowym zjawiskiem, bo gracze rozpoczęli już siódmą kadencję. Głośno już było o tym serwerze role-play parokrotnie (głównie ze względu na msze i rosnące zainteresowanie grą w Polsce). Niemniej teraz, w obliczu tego, co dzieje się z polityką w naszym kraju, popularność znów pikuje, a filmy na YouTubie z zapisami posiedzeń cieszą się jeszcze większym zainteresowaniem. I w sumie nie ma się co dziwić, bo pod wieloma względami wydają się zadziwiająco… profesjonalne.
Chętni mogą dołączyć do serwera, ale muszą stosować się do zasad. Tych jest bardzo dużo i stanowią niemal lustrzane odbicie tych faktycznych, wraz z odpowiednią terminologią, porządkiem obrad i stosowanymi regułami.