Resident Evil 9 dopiero za dwa lata? Gra ma zaliczyć spory poślizg

Resident Evil 9
Newsy PC PS5 Xbox Series

Jeżeli liczyliście na rychłą premierę gry Resident Evil 9, to radzę uzbroić się w cierpliwość. Najnowsze doniesienia sugerują, że gra może zaliczyć spory poślizg. Ten będzie najpewniej dotyczyć również zapowiedzi, której gracze spodziewali się w ciągu najbliższego lata. Ile przyjdzie nam poczekać na nową odsłonę serii?

Spory poślizg – Resident Evil 9 za dwa lata?

W sieci znaleźć można sporo plotek na temat dziewiątej odsłony popularnej serii horrorów. Fani wyczekują Resident Evil 9 od lat i część z nas sądziła, że zapowiedź gry ujrzymy jeszcze w ciągu najbliższego lata. Okazuje się jednak, że nic z tych rzeczy nie będzie mieć miejsca. A tak przynajmniej sądzi jeden z informatorów na Twitterze.

Postanowił odnieść się do sprawy serii Capcomu, bo według niego w internecie krąży masa niesprawdzonych informacji. Najważniejsza rzecz (jego zdaniem), to fakt, że RE9 powstanie — ale nie będzie ogłoszone w tym roku. Ba, sam debiut gry ma zanotować spory poślizg. Gry powinniśmy spodziewać się dopiero pod koniec 2025, a nawet w 2026 roku. Dwa lata do przodu? To wielce prawdopodobne.

To nie wszystko. Jak podał na Twitterze AestheticGamer aka Dusk Golem, nadeszła pora na “przebicie” bańki oczekiwań wobec serii Resident Evil. W swoim poście odniósł się nie tylko do niezapowiedzianej 9-tej części, ale także dwóch remake’ów — zdaniem niektórych, mielibyśmy za jakiś czas otrzymać dwie odsłony serii sprzed lat w odtworzonej formie. Okazuje się (zdaniem autora wpisu), że nic takiego nie ma miejsca.

Zobacz: Testy sprzętu. Co kupić?

Autor wpisu informuje, że domniemany Resident Evil 1 Remake w ogóle nie znajduje się w żadnej fazie produkcji. To samo tyczyć się ma odświeżonej wersji piątej części serii. Jak napisano, temat tych gier na ten moment zwyczajnie nie istnieje i nie wiadomo, czy cokolwiek zmieni się w przyszłości.

Źródło: thegamer.com

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie