Resident Evil 7 – przerażające nowe screeny
Prosto z Gamescomu.
Gamescom trwa w najlepsze (dni otwarte dla publiczności), co jest dobrą okazją do tego, aby producenci nadal podsycali zainteresowanie swoimi produkcjami. Nie inaczej jest w przypadku Capcomu. Ten zaprezentował kilka nowych screenów z Resident Evil 7.
Dla przypomnienia dodamy, że premiera Resident Evil 7 została przewidziana na 24 stycznia przyszłego roku. Wygląda na to, że najbliższe miesiące przyniosą spory wysyp horrorów. Czyżby czekało nas odrodzenie gatunku? Czas pokaże, my na to liczymy!
Resident Evil 7 – nowy zwiastun to jedna wielka tajemnica
Szczegółów o Resident Evil 7 wciąż mamy niewiele i jak wiadomo już od dawna, nawet dostępne w PS Store demo gry na PlayStation 4 nie prezentuje fragmentu rozgrywki oraz bohaterów, których znajdziemy w ostatecznej produkcji. Pewne w zasadzie jest to, że akcję siódemki będziemy obserwować z oczu postaci, co jest główną nowością w serii.
W takiej właśnie pierwszoosobowej perspektywie przedstawiono najnowszy zwiastun Resident Evil 7, ujawniony z okazji targów Gamescom 2016. Wszystko zostało ukazane z oczu dziewczyny, nagrywającej wiadomość (zapewne ostatnią) dla mężczyzny o imieniu Ethan. Jest ona ścigana przez postać z latarnią w ręku po systemie podziemnych korytarzy.
Nie wiadomo, czy uciekająca dziewczyna będzie bohaterką Resident Evil 7 i czy w ogóle przeżyła spotkanie z poniższego trailera. Nadal czekamy na jakieś konkrety dotyczące fabuły nadchodzącej odsłony. Przypominamy, że premiera gry została zaplanowana na 24 stycznia przyszłego roku. Platformy docelowe to standardowa w obecnych czasach trójca: PC, PlayStation 4 i Xbox One.
Resident Evil 7 – pierwsze spojrzenie na przedmioty uzdrawiające
Nadchodzący Resident Evil 7 – choć będzie zawierał sporo nowości jak widok z oczu postaci – ma być według dewelopera powrotem do starych czasów, jeśli chodzi o mechanikę rozgrywki. Wersja demo tytułu, która obecnie jest do pobrania w PS Store, jest całkowicie oderwana od tego, co zobaczymy w ostatecznym produkcie, zatem nie ma co na jej podstawie wyciągać wniosków na tematsiódemki.
Póki co Capcom oszczędnie dzieli się szczegółami dotyczącymi Resident Evil 7. Jedną ciekawostkę jednak wygrzebaliśmy na forum NeoGAF – pojawiła się tam graficzka przedstawiająca przedmioty uzdrawiające, z jakich mamy korzystać w Resident Evil 7. Deweloper rozesłał ją osobom, które należą do programu Resident Evil Ambassador.
Jak możecie zobaczyć na obrazku poniżej, będą uzdrawiające ziółka, które znamy z pierwszych odsłon kultowej serii. Zastanawiająca jest jednak moneta położona tuż obok nich. Jak sądzicie, co może oznaczać ten pieniążek?
Resident Evil 7 – gra jest „zbyt straszna” nawet dla Capcom
Capcom wydało niedawno demo wersję Resident Evil 7 oraz potwierdziło, że wraca do starej szkoły tworzenia gier, gdzie pierwsze części naprawdę przerażały. Najnowsza odsłona została oprawiona w widok FPP oraz wzbogacona o wsparcie dla PlayStation VR. Takie połączenie sprawia, że nawet sam CEO Capcom w Europie Katsuhiko Ichii uznaje grę za zbyt straszną. Zwłaszcza jeśli dołączy się gogle VR.
– Szczerze, Resident Evil 7 z VR wydaje mi się zbyt straszne. Zależy od osoby – niektórzy mogą w nią grać częściowo z VR, drudzy przez cały czas a inni w całości na telewizorze. To ich wybór – komentuje Katsuhiko Ichii i dodaje, że ma obawy, iż gra będzie wprowadzać ludzi w niebezpieczny stan podczas rozgrywki za pomocą PlayStation VR.
– Kiedy tworzyliśmy grę, cały zespół tworzył ją jako normalną produkcję bez wsparcia dla VR i wdrożył sporo przerażających momentów – dodaje CEO Capcom w Europie. To właśnie powoduje, że gra jest tak straszna.