Dead Space Remake to nie byle port. Jeśli miałeś wątpliwości, twórcy właśnie je rozwiali
Remake Dead Space nie jest byle odświeżeniem. Twórcy potwierdzili, że robią praktycznie wszystko od nowa, ale bazują na oryginalnej grze.
Odświeżony Dead Space zbliża się wielkimi krokami i EA podchodzi do niego ze sporą rozwagą. Gra powstaje przy pomocy fanów, co ma pomóc w dostarczeniu jak najlepszego powrotu tego świetnego horroru.
Mimo poszanowania dla materiału źródłowego, deweloperzy nie idą na łatwiznę. Jeden z twórców gry potwierdził, że każdy element oryginału jest tworzony właściwie od podstaw. Mowa tu nie tylko o next-genowej grafice, ale też o udźwiękowieniu i oczywiście rozgrywce. Dodatkowo przypomnijmy, że zmian doczeka się nawet fabuła.
Jeśli chodzi o oprawę wizualną, dźwięk, rozgrywkę, i wszystko (inne – red. ), przebudowujemy całą tę zawartość. Nie portujemy jej, to nie jest zwiększanie rozdzielczości tekstur czy dodanie większej liczby polygonów do modelu. To jest naprawdę odtwarzanie wszystkich tych elementów, tworzenie wszystkich animacji i tak dalej.
Chcemy, aby immersja była jeszcze głębsza dzięki w pełni interaktywnemu doświadczeniu, od ekranu startowego po napisy końcowe. Nie chcemy, aby cokolwiek oderwało Cię od tego doświadczenia i nie chcemy żadnych cięć.
-powiedział Creative Director gry, Roman Campos-Oriola w rozmowie z głównym oddziałem IGN
Jeśli mieliście jakieś wątpliwości co do skali odświeżenia, chyba możecie się ich pozbyć. Remake Dead Space to pełnokrwista odbudowa produkcji Visceral Games i EA Motive nie idzie na łatwiznę. I bardzo dobrze, bo Dead Space zasłużył na coś więcej, niż szybki remaster.