Wysyp informacji o remake’u Red Dead Redemption. Zapowiedź coraz bliżej?
W sieci pojawia się coraz więcej przecieków, spekulacji i domysłów dotyczących Red Dead Redemption Remake. Nie oznacza to jednak, że gra powstaje.
Z drugiej jednak strony może to faktycznie znaczyć, że gra znajduje się w produkcji. Wiadomo, jak to jest z przeciekami – nie warto im w pełni ufać. Ciekawie jednak robi się, gdy tyle niezależnych od siebie źródeł donosi o nadchodzącej zapowiedzi. Teoretycznie więc istnieje coraz większa szansa, że fani dostaną remake Red Dead Redemption. I przy okazji gra może także trafić na PeCety! W końcu, jak informuje redakcja Kotaku, Rockstar doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo gracze pożądają takiego odświeżenia.
Zacznijmy od początku, czyli od ratingu agencji w Korei. Urząd zajmujący się przyznawaniem kategorii wiekowym grom niedawno ponownie ocenił produkt “Red Dead Redemption”. Tyle że pierwotnie wydana w 2010 roku produkcja już ma tam swoją kategorię. Czemu więc zrobiono to ponownie? Może chodzić o jej nowe wydanie, choć to czysta spekulacja.
Coraz więcej mówi się o Red Dead Redemption Remake
Oliwy do ognia dolewają insiderzy i informatorzy, a także zwykli gracze, którzy po prostu przeczesują internet w poszukiwaniu informacji. Jeden z nich zauważył, że agencja w Korei raczej nie oceniła RDR-a z 2010 roku, bo nowy wpis zawiera zupełnie “nową ocenę gore, która do tej pory została nadana tylko trzem innym grom: Doom, Doom Eternal i Red Dead Redemption “. Wychodzi na to, że teraz gra nie tylko jest “krwawa”, ale również brutalna i sugestywna, co może oznaczać, że chodzi o remake, a nie remaster i do tego taki, który opiera się na m.in. rozczłonkowywaniu wrogów rodem z “dwójki”.
Do tego o tym, że R* dłubie nad remake’iem a nie remasterem mówiono już wcześniej. Jedna z użytkowniczek GTA Forums już jakiś czas temu natknęła się na informacje “wiarygodnych informatorów” o tym, że powstaje RDR na silniku RDR2 i remaster GTA Trilogy. Co ciekawe, wieści te pojawiły się w internecie na długo przed pierwszymi “wiarygodnymi” przeciekami dotyczącymi remasterów trylogii GTA. Skoro insiderzy nie mylili się na temat remastera GTA, to istnieje spora szansa, że mają też rację w sprawie pełnoprawnego remake’u Red Dead Redemption.
Do tego sytuację skomentował ostatnio Colin Moriarty, redaktor i twórca podcastu Sacred Symbols. To właśnie w trakcie audycji (za GamingRoute, oryginał dostępny za paywallem) stwierdził, że widział “potwierdzenie, że to prawda”. “Ktoś skontaktował się ze mną za kulisami i pokazał mi coś, co definitywnie pokazuje, że ta gra nadchodzi. Może nawet wkrótce z zapowiedzią, może w sierpniu” – dodał. Od “ujawnienia” GTA Trilogy przez koreańską agencję do jej oficjalnej zapowiedzi minęło zaledwie 8 dni, więc… może faktycznie coś jest na rzeczy?