PS5 i Xbox Scarlett mogą być ostatnimi konsolami, twierdzi szef Ubisoftu
Zobaczymy jeszcze jedną generację konsol, zanim streaming stanie się bardziej dostępny dla wielu graczy i sprawi, że nie będzie konieczne posiadanie dużego sprzętu w domu. To słowa szefa Ubisoftu, który wierzy, że po PS5 i Xbox Scarlett czeka nas już tylko chmura.
Założyciel Ubisoftu i dyrektor generalny firmy, Yves Guillemot, już w czerwcu zeszłego roku twierdził, że po PS5 i Xbox Scarlett branża gier zmieni się diametralnie. W najnowszym wywiadzie dla serwisu Variety podtrzymuje swoje zdanie sugerując, że ostatnie flirty gier z usługami cross-technologicznymi i powstaniem usług strumieniowych w naturalny sposób torują drogę nowej generacji sprzętu.
PS5 i Xbox Scarlett ostatnimi tradycyjnymi konsolami?
Yves Guillemot przewiduje, że streaming odmieni branżę gier, a zdolność strumieniowania produkcji AAA na telefon, tablet lub komputer ze słabymi podzespołami pokazuje kolejną fazę, do której zmierza przemysł.
Podczas wywiadu szef Ubisoftu powiedział, że możliwość strumieniowego przesyłania gier z jednego urządzenia do drugiego jest czymś, co pomoże programistom, ale oznacza również nowe obowiązki dla wydawców: musimy pracować nad dostępnością tych gier, aby upewnić się, że można je odtwarzać na dowolnym urządzeniu, ale fakt, że będziemy mogli przesyłać strumieniowo te gry na telefony komórkowe i ekrany telewizyjne bez konsoli, zmieni wiele branży.
Sądzicie, że wszystko rzeczywiście zmierza w tym kierunku i za kilka lat wystarczy np. zwykły telewizor plus wykupiona usługa dająca nam dostęp do gier?