Oto co zrobił z zepsutym padem od PS3. Prawdziwe dzieło sztuki
Pewien fan PS3 postanowił wykorzystać zepsutego DualShock’a od PS3. Zamiast wyrzucić go na śmieci, przerobił go na prawdziwe dzieło sztuki.
Gracze są zdolni i nie chodzi mi jedynie o fanarty, cosplaye czy coś w tym stylu. Pewien fan PS3 postanowił wykorzystać zepsutego DualShock’a, a efekt zaskoczył nawet mnie. A ja rzadko czuję się zaskoczony.
DualShock od PS3 jako dzieło sztuki
Gdyby mi się zepsuł kontroler od konsoli, pewnie próbowałbym go naprawić, a jeśli nic by to nie dało – wyrzuciłbym go na śmieci. I pewnie popełniłbym straszliwy błąd, a przynajmniej patrząc na to, co zrobił jeden z graczy na Reddicie. Internauta pochwalił się w wątku dotyczącym PlayStation swoim dziełem sztuki stworzonym z części zepsutego DualShocka.
Cała idea opiera się na wzorze projektu pada, na którym widzimy jego poszczególne części składowe. Wszystko ułożono schludnie i odpowiednio oznaczono. Internauta wyjaśnia, że w przypadku tła skorzystał z pianki, a sam wzór zaprojektował za pomocą CAD. Każde elementy przymocował za pomocą kleju, drutów albo pinezek. Efekt jest naprawdę fajny i wcale nie zdziwiłbym się, gdyby wielu graczy zapragnęło mieć w domu tego typu ekspozycję.
PS3 może i odeszło już do lamusa, ale konsola wciąż cieszy się sporą estymą wśród graczy. Z pewnością najlepiej wspomina się edycje Slim, które zdobyły olbrzymi poklask, w przeciwieństwie do „standardowego” wydania. Teraz jednak mamy erę PS5, które cały czas się rozwija. Sony niedawno chwaliło się, że problemy z dostępnością zostały naprawione, a zbliża się (oby!) pokaz nowego modelu. Swoją drogą – wiecie, że emulator PS3 jest w stanie dziś uruchomić na PC już każdą wydaną na ten sprzęt grę?