Na premierę PS VR2 możemy jeszcze poczekać. Sony jest na etapie negocjacji o kluczową technologię
PS VR2 ma korzystać m.in z technologii śledzenia oczu. Dostawcą jej ma być firma Tobii, która zdaje się być jeszcze na etapie dogadywania z Sony kwestii użyczenia swojego patentu.
W oświadczeniu z dzisiaj firma Tobii AB ogłosiła, że jest “obecnie w trakcie negocjacji z Sony Interactive Entertainment, aby być dostawcę technologii eye-trackingu w nowym zestawie słuchawkowym VR firmy SIE, PlayStation VR2” – czytamy na łamach VGC. Oznaczałoby to, że do premiery headsetu pozostało jeszcze sporo czasu, ponieważ ciężko jest tworzyć tego typu urządzenie (i oprogramowanie na nie), nie mając pewności, z jakiej architektury finalnie będzie korzystać.
Następca pierwszego modelu gogli VR miałby wykorzystywać śledzenie ruchów gałek ocznych do wyostrzania obrazu w konkretnych miejscach soczewek. Pomagałoby to polepszyć płynniejsze generowanie obrazu, co przekładałoby się na jakość wrażeń z rozgrywki.
Przypominam, że według analityków branży growej PS VR2 miałoby zadebiutować w drugim kwartale 2022 roku – w kwietniu, maju lub czerwcu. Wydawać by się mogło, że wymienione dane były jednak oparte o informacje, w które nie wliczono rozmów Sony z Tobii. W związku z tym debiut kolejny gogli do VR-u stworzonych tym razem z myślą o PS5 może rzeczywiście mieć miejsce nieco później. Z drugiej strony start zapisów na pre-order urządzenia nieco przeczy takiemu scenariuszowi.