5 najlepszych klasycznych gier z PS1 i PS2 w nowym PS Plus, w które warto zagrać
Nowy PS Plus już wystartował w Polsce. Subskrybenci wersji Premium mogą liczyć na sporo klasyków z ery PS1, PS2 i PSP. Podpowiadamy, na co warto zwrócić uwagę.
Nostalgia uderzyła nas ponownie, gdy dowiedzieliśmy się, że w nowej wersji PS Plus bez problemu zagramy w klasyczne gry z wcześniejszych konsol producenta. Inwestując w próg Premium, odpalimy szereg tytułów i to nie tylko dla fanów klimatów retro. Także i reszta może zainteresować się ograniem legendarnych produkcji, które po dziś dzień stanowią nierzadko świetne przykłady niemalże ideałów w swoich gatunkach. Warto je przetestować, tym bardziej że w Polsce mają działać płynniej.
Najciekawsze retro gry w nowym PS Plus
Tekken 2 – absolutna klasyka i chyba jedna z niewielu bijatyk, która wciągnęła mnie przed ekran na tyle godzin. Zazwyczaj w tego typu gry gram ze znajomymi albo z redaktorskiego obowiązku, ale seria Tekken to inna para kaloszy. „Dwójka” po dziś dzień jest niemal perfekcyjnym przykładem wciągającej rozgrywki. I nawet nie liczy się tutaj to, czy mamy z kim grać, czy nie – i tak znajdziemy tu sporo zabawy.
Syphon Filter – Splinter Cell i Metal Gear Solid to legendarne skradanki, to prawda. Wielu graczy zapomniało jednak o jednej z najważniejszych serii zapoczątkowanych na PS1, czyli Syphon Filter. Może i nie tytuł ten nie stawiał na skradanie aż tak, jak jego konkurencja, ale to wciąż kawał świetnego szpiegowskiego thrillera dla fanów takich klimatów. Jeżeli jesteście entuzjastami choćby serii od Ubisoftu – to pozycja obowiązkowa.
Siren – legenda horroru z PS2 dostępna na dzisiejszym sprzęcie! Jeden z twórców Silent Hill wziął na warsztat klimaty małej rybackiej japońskiej wioski, w której kultywuje się prastare obrzędy. Te jednak kończą się tragedią, a bohaterowie muszą wydostać się z przeklętego miejsca. Mamy tu klasyczną dla filmów z lat 80. grozę, odpowiednią dawkę „japońskości” i mnóstwo nawiązań do Lovecrafta.
Jak II: Renegade – w nowym PS Plus znajdziemy więcej części tej serii, ale to właśnie „dwójka” okazała się swego czasu prawdziwym przełomem. Pozornie to klasyczny reprezentant platformówek, ale znajdziemy tu sporą dawkę akcji, ciekawą fabułę i sporo wciągających mechanik.
Ape Escape – kolejna platformówka na liście, ale za to jaka! To w końcu jedna z najważniejszych serii dla PlayStation, która w ciągu lat nieco została zapomniana. Jeżeli jednak cenicie sobie dobre „platformowanie”, nawiązania do popkultury i urokliwy styl graficzny – warto wypróbować. Tę albo którąkolwiek z innych części dostępnych w nowym PS Plus.