Przyszłość serii Deus Ex jest bardziej ponura, niż kiedykolwiek wcześniej. Czy porzucać już nadzieję o kontynuacji?

Elias Toufexis, aktor użyczający Adamowi Jensenowi głosu, ujawnił w rozmowie z PCGamesN, że od 2016 roku nie otrzymał od Eidos żadnych wiadomości odnośnie kontynuowania prac nad jego postacią, a tym samym nad nową grą z serii Deus Ex.

Co jakiś czas w sieci pojawiają się informacje o rzekomym powrocie Adama Jensena. Jednak to wszystko wyłącznie nieoficjalne wieści. Tak naprawdę od zakończenia prac nad Deus Ex: Rozłam Ludzkości, Elias Toufexis (aktor użyczający głosu Jensenowi) nie otrzymał od studia Eidos żadnej wiadomości, która mogłaby wskazywać na wielki powrót serii. Co zabawne, Toufexis miał kontakt z Eidos w 2020 roku, ale wtedy studio skontaktowało się z nim jedynie po to, aby… przestał mówić publicznie o Adamie Jensenie. “Zadzwonili do mnie, aby poprosić mnie o zaprzestanie mówienia o Adamie Jensenie w wywiadach i podcastach, ponieważ chcieli, aby ludzie skupili się na innych informacjach [innych grach] płynących ze studia”. Wygląda więc na to, że nieprędko, o ile w ogóle usłyszymy jeszcze o serii Deus Ex. Optymizmu nie dodają wieści o ostatnich zwolnieniach u dewelopera, a także o anulowaniu projektu znanego pod nazwą DX Project.

Deus Ex: Rozłam Ludzkości – kontynuacja i śmierć Jensena

Nie chcę być złym prorokiem, ale na ten moment wydaje się, że raczej nie dowiemy się już, jak zakończyłaby się historia Jensena. A szkoda, bo Rozłam Ludzkości otworzył kilka naprawdę dziwnych wątków fabularnych, które teraz prawdopodobnie skończą w zawieszeniu. Oczywiście Toufexis ma własne pomysły na to, jak powinna potoczyć się historia Jensena. “Chciałbym, aby koniec końców Jensen umarł” – powiedział aktor głosowy dodając, że osobiście nie mógł się doczekać, by zobaczyć między innymi to, jak deweloperzy połączą historię z pierwszej części Deus Ex z JC Dentonem.