Premiera GTA VI dopiero za dwa lata? Gra może zaliczyć opóźnienie

Premiera GTA VI
Newsy PS5 Xbox Series Xbox Series S

Niepokojące wieści docierają do nas ze stajni Rockstar Games. Okazuje się, że premiera GTA VI może zaliczyć całkiem spore opóźnienie. Jeżeli zdążyliście przyzwyczaić się do zapowiadanej daty wydania w 2025 roku, to wkrótce ta może się zmienić. Najnowsze doniesienia sugerują, że gra mogłaby pojawić się na rynku nawet dopiero w 2026 roku. Choć na razie niczego oficjalnie nie potwierdzono, to problemy w studiu wydają się mieć całkiem poważne podstawy.

Premiera GTA VI jednak później? Niepokojące wieści

Nie tak dawno na jaw przekazano informację, że nowa odsłona serii Grand Theft Auto jest już w zasadzie ukończona. Teraz deweloperom pozostały ostatnie szlify, dopracowywanie produkcji, optymalizowanie jej na poszczególne urządzenia i przygotowywanie do finalnego wydania. Premiera GTA VI miała mieć miejsce w 2025 roku. O ile data ta nie uległa jeszcze zmianie, to nowe doniesienia sugerują, że wkrótce może zostać ogłoszony poślizg. Wszystko przez problemy, które ma Rockstar.

Te wynikają w dużej mierze z konieczności powrotu pracowników do biur. Decyzja ta spotkała się z dużą krytyką ze strony zatrudnionych, którzy od dłuższego czasu pracowali w formule home office. Rockstar poinformował ich, że od kwietnia oczekiwana będzie ich pełna obecność w pracy. To rozczarowało i zdenerwowało deweloperów. Ciężko się im dziwić, bo część z nich nie jest w stanie docierać do konkretnego miejsca pracy (np. z uwagi na niepełnosprawność), inni tak zorganizowali swoje życie, że nagła zmiana charakteru pracy jest niemożliwa.

Co sądzicie o tej sytuacji? Nie mamy wątpliwości, że problemy na linii pracownicy-firma mogą mocno odbić się na przebiegu prac. Te są oczywiście w zaawansowanej fazie, jednak do szlifowania na pewno pozostało wiele. Mówimy przecież o gigantycznej produkcji, na którą czekają miliony graczy na całym świecie. Chociaż do tej pory nie usłyszeliśmy o opóźnieniu, to Rockstar ma to w zwyczaju. Pamiętamy przecież poślizg GTA V czy Red Dead Redemption 2. Ostatecznie liczy się to, żeby gra spełniła pokładanej w niej przez nas oczekiwania. A mamy je przecież wywindowane do niespotykanego wcześniej poziomu.

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie