Premiera Battlefield Hardline przesunięta. Na przyszły rok
Po zakończonych niedawno beta testach nie pozostało nic innego jak przełożyć datę premiery. Gra nie ukaże się w październiku tego roku, a znacznie później.
To dopiero niespodzianka. EA znane z tego, że lubi swoje gry wydawać cyklicznie, postanowiło przesunąć datę premiery najnowszego Battlefielda. Gra będzie dostępna dopiero na początku przyszłego roku. Platformy docelowe nie ulegają zmianie.
Powód obsuwy? Jak zwykle twórcy tłumaczą się, że potrzebują więcej czasu na dopracowanie gry. Tym razem jednak inspiracją były niedawno przeprowadzone beta testy Battlefield Hardline. Podobno twórcy dostali mnóstwo komentarzy od graczy, a także pomysłów na zmiany. Teraz planują je wdrożyć. O co dokładnie chodzi? Między innymi większy nacisk położony zostanie na samą walkę pomiędzy terrorystami a policjantami, aby ta była bardziej wciągająca. Ponadto kampania dla pojedynczego gracza ma oferować dużo więcej niż do tej pory. Twórcy chcą też zadbać o stabilność gry.
Cóż nie ma się co im dziwić. Rok temu Battlefield 4 mocno rozczarował właśnie pod względem słabej kampanii oraz kiepskiej stabilności. Teraz EA chce uniknąć podobnej wpadki, tym bardziej, że sam BF4 łatany jest do tej pory. Domyśleć się jedynie możemy, że gracze podobnej wtopy by już nie podarowali.
Czekamy zatem. Nowa data premiery Battlefield Hardline to początek przyszłego roku. A tymczasem pewnie twórcy nowego Call of Duty zacierają ręce.
O autorze
Robert Ocetkiewicz
Z grami związany już prawie 30 lat, czyli od momentu, kiedy na polskim rynku królowały gry z bazaru, a Mario dostępne było na Pegasusie. Specjalizuje się w grach wyścigowych i akcji, ale nie stroni też od strategii ekonomicznych. W swojej karierze recenzował na łamach serwisów takich jak Interia i Onet oraz publikował w magazynie o grach PlayBox.
