Powstaje nowy film Silent Hill. Tworzy go reżyser ekranizacji z 2006
Pamiętacie pierwszy film na podstawie serii Silent Hill? Dzieło Christophera Gansa trafiło do kin w 2006. Teraz twórca wyjawił, że ma w planach kolejną ekranizację. Będzie dużo mgły!
Silent Hill to jedna z najważniejszych serii w historii gier komputerowych – dlatego nie jest dziwne, że co jakiś czas jej temat powraca do mediów. Ostatnio pisaliśmy o pogłoskach dotyczących prac Konami nad dwiema nowymi odsłonami legendarnego cyklu. Później twórcy odnieśli się do przecieków, ale w dość niekonkretny sposób – nie potwierdzili, że są prawdziwe, ale też nie zdementowali ich, co rozbudziło nadzieje w spragnionych wrażeń sercach fanów. Teraz sympatycy Silent Hill mają jeszcze więcej powodów do radości – reżyser ekranizacji z 2006 zapowiedział, że światło dzienne ujrzy druga część filmu.
W wywiadzie dla serwisu Allocine Christopher Gans wyjawił, że pracuje nad dwoma nowymi horrorami. Obydwa projekty bazują na grach komputerowych: pierwszy na Silent Hill, a drugi na bardziej niszowym cyklu Fatal Frame (w Europie znanym jako Project Zero). Pierwsza produkcja będzie opowiadać o małej miejscowości na amerykańskiej prowincji, gdzie panują ściśle purytańskie zwyczaje (także i tym razem ma być dużo mgły!). Na temat Project Zero także nie wiadomo za wiele – właściwie tylko tyle, że jego akcja będzie się toczyć w Japonii, tak jak ma to miejsce w pierwowzorze.
Ekranizacja Silent Hill sprzed kilkunastu lat nie okazała się sukcesem. Ciekawe, jak będzie w przypadku kolejnego filmu. Na razie nie są znane daty premiery żadnego z filmów.