Sony po cichu podniosło ceny gier na PS5. “Te ceny muszą być nielegalne”

PlayStation po cichu podnosi ceny gier | Newsy - PlanetaGracza
Newsy PC

W social mediach wrze i to całkiem słusznie – Sony po cichu podniosło ceny gier na PlayStation w Turcji i to sporo. Teraz doszły do zawrotnego poziomu.

GTA VI może być oferowane w zupełnie nowym standardzie cenowym, a wzrost cen gier w najbliższym czasie ogólnie nie wydaje się niczym aż tak zaskakującym. Co jednak mają powiedzieć tureccy gracze, których w zasadzie już nie stać na nowe gry?

Ceny gier na PlayStation wołają o pomstę do nieba

Zachłanność korporacji to jedno, ale możliwości finansowe jej klientów to zupełnie inna sprawa. Wygląda na to, że w ostatnim czasie Sony niezbyt dobrze radzi sobie z wypośrodkowaniem chęci powiększenia wpływów a oferowaniem swoich usług za sensowne pieniądze dla danego regionu. Jak informuje branżowy dyrektor ds. mediów gier wideo Ameer, w Turcji Sony po cichu zwiększyło ceny.

Dla przykładu – teraz za Assassin’s Creed Shadows trzeba zapłacić ekwiwalent 85 dolarów i to w kraju, w którym średnia pensja wynosi około… 400 dolarów. Przed kilkoma dniami ta sama gra kosztowała “zaledwie” 60 USD. Podwyżka w okolicach 40% to gigantyczna zmiana, która zdecydowanie nie uszła uwadze klientów. Pod postem wrze, a wielu graczy domaga się dostosowania cen, bo po prostu nie stać ich na kupowanie nowych gier.

PlayStation właśnie zaktualizowało swoje ceny w Turcji i gry kosztują teraz 85 dolarów. To jest w kraju z medianą pensji 400 dolarów, co do cholery? Granie na PC jest znacznie tańsze w porównaniu, dosłownie nie stać mnie już na gry na PS5 z tego powodu. Te ceny muszą być nielegalne.

– grzmi Ameer

“Jako obywatel Turcji zastanawiam się, co skłoniło Sony do myślenia, że rozsądne będzie sprzedawanie tutaj gier za 80 euro. Mamy takie same ceny jak UE, ale nie zarabiamy nic zbliżonego do tego, co oni. W międzyczasie, pomimo niedawnej podwyżki cen, Microsoft nadal oferuje GP w przystępnych cenach w Turcji” – opisuje jeden z internautów. Cała sytuacja przypomina polskie ceny gier na Steam, które w wielu przypadkach są najwyższe na świecie. Pytanie jednak, czy tym razem i Sony zrozumie swój błąd?

Źródło: Twitter

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie