PlayStation 5 – tych 10 rzeczy posiadacze PS4 nie chcą w nowej generacji

PlayStation 5 – tych 10 rzeczy posiadacze PS4 nie chcą w nowej generacji
Polecamy Publicystyka

Premiera PS5 już za kilka miesięcy i wiemy już, jak będzie wyglądać konsola oraz jakie funkcje zaoferuje. Ciągle jednak nie mamy pewności co do kilku rzeczy.

1. (Za)wysoka cena

Przesiadka z PS4 na PS5 może okazać się bardzo kosztowna. Dlaczego? Ponieważ pandemia Covid-19 odbija się na dostępności komponentów do PS5, przez co koszt produkcji – jak wynika z niektórych informacji – przekracza nawet 450 dol. A to o wiele więcej, niż Sony chciałoby płacić.

Dla porównania: w okresie premiery PS4 produkowano za 381 dol., a sprzedawano za 399 dol. Nie powinno więc dziwić, jeśli okaże się, że najnowsza konsola w wersji podstawowej i bez napędu optycznego będzie kosztować nawet 1850 zł lub więcej. Z kolei za wersję z napędem prawdopodobnie zapłacimy ok. 2200 zł.

Jeśli zechcemy dokupić do tego akcesoria (np. stację do ładowania padów lub pilot multimedialny), a także wymienić telewizor na dobrej klasy model 4K, będzie trzeba wydać naprawdę sporo pieniędzy, by zyskać doświadczenia „next gen”.

2. Ignorowane innowacje z nowego kontrolera

Gdy pojawia się nowa generacja PlayStation, Sony zazwyczaj wprowadza kilka ciekawych innowacji technologicznych w kontrolerach. Kiedy debiutowała PS3, pojawiły się kontrolery żyroskopowe Sixaxis, a na premierę PS4 mogliśmy liczyć na kontrolery z touchpadem. Tylko co z tego, skoro tak mało (prawie wcale!) gier faktycznie wykorzystywało najnowsze rozwiązania – np. jak dużo topowych gier możesz wymienić, które faktycznie używały touchpada z DualShocka 4?

W PS5 również mamy odświeżone gamepady, z rozwiązaniami haptic feedback (lepsze efekty dotykowe) i adaptive triggers (adaptacyjne spusty). Pozostaje mieć nadzieję, że najnowsze gry będą w dużym stopniu korzystać z nowych możliwości kontrolera.


Oficjalna reklama zapowiadająca PS5

3. Płacenie za dostęp online

Prawdopodobnie można tylko pomarzyć, ale gracze z pewnością nie chcieliby płacić za to, że… mogą grać online. Niektórzy być może nie wiedzą lub nie pamiętają, ale jeszcze kilka lat temu Sony (i inni producenci) nie oczekiwali od gracza, że po zakupie gry będzie on jeszcze opłacał abonament umożliwiający rozgrywkę online.

I tak, owszem, znamy ten argument, że Sony udostępnia w abonamencie bezpłatne gry, które często są dość dobre. Ale wystarczy spojrzeć np. na Steama czy Epic Games Store, by przekonać się, że można udostępniać dobrej klasy gry za darmo – i to nie w ramach płatnej usługi abonamentowej.

4. Spadki płynności – FPS poniżej 30 kl./s

Sony chwali się informacją, że PS5 może zapewnić nawet 120 kl./s przy odświeżaniu na poziomie 120 Hz na ekranach 4K. To świetnie! Tylko czy gry rzeczywiście będą obsługiwać taki tryb? W przypadku PS4 wiele gier miało problem z zachowaniem płynności i zdarzały się spadki FPS-ów do poziomu poniżej 30 kl./s. Niektórzy gracze zdecydowali się nawet na zakup PS4 Pro, aby zwiększyć komfort grania w ulubione tytuły. Miejmy nadzieję, że w przypadku PS5 wszystkie gry będą działać przy min. 60 kl./s.


Rozgrywka z Godfall na PS5

5. Niska prędkość pobierania

Pobieranie gier i aktualizacji może zająć na PS4 bardzo dużo czasu, nawet jeśli dysponujemy szybkim łączem internetowym. Czasami udaje się pobrać dane w krótkim czasie, ale na ogół ta sama gra pobiera się znacznie szybciej na konsoli Xbox i komputerze, niż na PS4. Jest to problem, który powinien zostać rozwiązany w PS5.

6. Ogromne rozmiary plików

Wraz z niską prędkością pobierania łączy się drugi problem – rozmiary plików na PS4 są często ogromne. W ostatnich latach gry są o wiele bardziej rozbudowane i dopracowane pod względem technicznym, więc duże rozmiary plików mają uzasadnienie, niemniej byłoby świetnie, gdy aktualizacje były udostępnianie częściej i w postaci mniejszych plików (np. 3x 10 GB), niż rzadziej i jako duże pliki (1x 30 GB). Dzięki temu pobieranie danych trwałoby krócej, co doceniliby posiadacze wolniejszych łączy.

7. Nadmierny hałas systemu chłodzenia

PS4 była i jest za głośna, zwłaszcza gdy włączymy grę klasy AAA, która ma świetną grafikę i wykorzystuje moc PS4 praktycznie do maksimum. Wówczas po krótkim czasie konsola zaczyna strasznie hałasować, co bywa irytujące – szczególnie gdy gramy wieczorem i używamy głośników. Wówczas albo ustawimy głośność na wysoki poziom (wtedy możemy przeszkadzać domownikom), albo będziemy niewiele słyszeć (wtedy szum konsoli przeszkadza graczowi).

PS5 ma być o wiele wydajniejsza niż PS4, więc na pewno będzie się też bardzo nagrzewać. Czy jej system chłodzenia będzie jednak lepiej zaprojektowany? Oby!


Możliwości sprzętowe PS5

8. Zacinający się interfejs obsługi

Interfejs obsługi w PS5 ma być inny i znacznie różnić się od tego z PS4. To dobrze, bo wiele osób skarżyło się na ten z obecnie dostępnej generacji konsol. Powód? Problemy z płynnością. Zdarza się, że interfejs się zawiesza na kilka sekund, co jest irytujące. Równie często problemy występują w trakcie przeglądania sklepu, który miejscami działa bardzo wolno. Czy PS5 będzie miało podobny problem?

9. Niewykorzystywany potencjał VR

PS5 ma obsługiwać zestaw PSVR, więc osoby, które już go kupiły do PS4 nie powinny mieć powodu do narzekań. Ale czy doczekamy się nowych, świetnych gier wykorzystujących wirtualną rzeczywistość? Tutaj nie ma jeszcze zbyt wielu informacji.

Niektórzy gracze martwią się, że VR zostanie nieco zignorowane i zejdzie na drugi plan. Dużo zależy od tego, czy Sony będzie zachęcać developerów do tworzenia gier VR. Wiemy, że Hitman 3 zaoferuje wsparcie dla VR na PS5. Ale to zdecydowanie za mało! Czekamy na więcej tytułów.

10. Krótki czas pracy na baterii (kontrolery)

Kontrolery PS4 działają na baterii maksymalnie ok. 6 godz. na jednym ładowaniu. To stosunkowo niewiele, biorąc pod uwagę, że wiele osób w trakcie jednej sesji gra przez dobrych kilka godzin. Wystarczy raz sensownie pograć, a później – przy następnej sesji – szybko okazuje się, że bezprzewodowy kontroler musi stać się przewodowy, bo jeśli chcemy dalej grać, musimy zacząć go ładować. Biorąc pod uwagę, że kontrolery PS5 mają nowe funkcje i są dość złożone, pozostaje mieć nadzieję, że pracują długo na baterii. Co najmniej 10 godz. – to byłby już świetny wynik!

Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie