Niby gra, a wygląda jak film. Przerażający horror ucieszy fanów found footage
Paranormal Tales to nowy horror, który odznacza się wyjątkowym pomysłem na rozgrywkę. Całą akcję obejrzymy bowiem z perspektywy… bodycam!
Horrorów found footage, ale w wydaniu gier wideo wcale nie jest mało. Niezależni deweloperzy regularnie wrzucają swoje nowe pomysły w podobnym klimacie co legendarne Blair Witch choćby na platformę itch.io. W kwestii nieco popularniejszych tytułów, no cóż – jest ich znacznie mniej. Elementy tej stylistyki wykorzystał choćby Outlast, polskie Blair Witch, koszmarnie tragiczne Michigan: Report From Hell, a nawet Resident Evil 7.
“Pełnoprawna” gra oparta wyłącznie na tej stylistyce do niedawna była tylko marzeniem fanów tego typu horrorów. Być może niebawem się to zmieni, bo Paranormal Tales to wyjątkowe podejście do “growej” grozy. Całą akcję będziemy obserwować z perspektywy kamery zawieszonej na ubraniu bohatera (tj. bodycam).
Zapewne może się Wam to z czymś skojarzyć, prawda? Niedawno pisaliśmy o szalenie popularnym materiale pokazującym w akcji ciekawą strzelankę bodycam. Wideo zostało określone jako “fotorealistyczne”, choć tak naprawdę była to głównie zasługa filtrów i sprytnych zabiegów. Teraz na podobny pomysł wpadła dwójka niezależnych deweloperów. Ich Paranormal Tales może dostarczyć sporo strachu, ale do premiery raczej daleka droga.
Gra otrzymała już swoją kartę na Steam, na której znajdziecie również jej wymagania. Całość powstaje na Unreal Engine 5, ale najwyraźniej nie wykorzystano wszystkich narzędzi i pełnego potencjału silnika. Niemniej całość i tak przykuwa wzrok właśnie za sprawą stylistyki bodycam. Rozgrywka raczej nie będzie zbyt wymagająca, bo opierać się ma przeżywaniu różnych nagrań rodem z horrorów found footage. Będziemy więc uciekać, eksplorować, bać się i liczyć na to, że nic nas nie zeżre. Brzmi fajnie, wygląda nieźle, ale obecnie nie ma potencjalnej daty premiery.
