Nowy Assassin’s Creed w 2018 roku? Tak odpowiada Ubisoft

Podczas konferencji dla inwestorów Yves Guillemot usłyszał pytanie odnośnie kolejnej odsłony serii ze skrytobójcami. Premiera w 2018 roku? Jeszcze kilka lat temu takie pytanie mogłoby wydawać się zbędne, lecz po przerwie, jaką Ubisoft zrobił między premierami Assassin’s Creed Syndicate a Origins, nic nie jest już takie pewne.

Odpowiedź prezesa Ubisoftu okazała się mocno wymijająca: Skupiamy się obecnie na Assassin’s Creed Origins, a konkretniej na dostarczaniu zawartości popremierowej. Na tę chwilę nic więcej nie mogę powiedzieć.

Nowy Assassin’s Creed. Premiera w 2018 roku pod znakiem zapytania

Nowy Assassin’s Creed z pewnością jest w produkcji, lecz powrót Ubisoftu do corocznego cyklu wydawniczego wydaje się wątpliwy. Po pierwsze, dodatkowy czas na przygotowanie Assassin’s Creed Origins przełożył się na bardziej dopracowaną produkcję, która w porównaniu do pełnego błędów Syndicate została przyjęta rewelacyjnie przez większość graczy. Po drugie – Origins okazał się sprzedażowym hitem i cieszy się o wiele większą popularnością niż poprzednik.

Wydawca chwali się, że Assassin’s Creed: Origins to trzecia najchętniej kupowana produkcja w regionie EMEA (Europa, Bliski Wschód, Afryka) w 2017 roku i tytuł osiągnął prawie dwukrotnie lepszy wynik od Assassin’s Creed: Syndicate. Również przepustka sezonowa do obecnej części jest kupowana dużo chętniej.

Zatem czy w 2018 roku będzie nowy Assassin’s Creed? Przy Origins jest jeszcze sporo roboty. 20 lutego zadebiutuje aktualizacja, która wprowadzi wycieczki krajoznawcze do Assassin’s Creed Origins. Więcej informacji na temat trybu wycieczki oraz pozostałych treści wprowadzanych wraz z aktualizacją poznamy krótko przed jej premierą. A póki co, oto, czego możecie się oczekiwać po łatce z wycieczką krajoznawczą:

• 75 wycieczek oprowadzanych pod okiem ekspertów – w pięciu głównych kategoriach: Egipt, Rzymianie, Piramidy, Codzienność i Aleksandria
• Wolną od konieczności toczenia walk eksplorację Starożytnego Egiptu, prowadzoną jako jedna z 25 różnych postaci, w tym również takich jak Kleopatra czy Cezar
• Aktualizacja jest darmowa dla wszystkich posiadaczy Assassin’s Creed® Origins, ale można ją też kupić jako samodzielny produkt na PC

Aktualizacja gry: The Curse of the Pharaohs

Kolejna aktualizacja gry będzie koncentrowała się wokół drugiego i ostatniego rozszerzenia do Assassin’s Creed Origins: dodatku The Curse of the Pharaohs. Będzie on zawierał:

• Całkowicie nowy wątek fabularny, nawiązujący do egipskiej mitologii
• Limit rozwoju postaci zwiększony do 55 poziomu
• Dodatek wchodzi w skład Przepustki Sezonowej, ale jest też dostępny w sprzedaży jako oddzielny produkt
• Dodatek będzie dostępny od 6 Marca, 2018

Assassin’s Creed: Ragnarok może być nową odsłoną gry

Kto chciałby otrzymać kolejną część Assassin’s Creed osadzoną w erze wikingów? Assassin’s Creed: Ragnarok brzmi naprawdę ciekawie! Kto wie, czy taka część nie jest rozważna przez Ubisoft. Może o tym świadczyć jedna z grafik artystki Ubisoftu i próba zatuszowania sprawy.

Źródłem domysłów i spekulacji stała się grafika koncepcyjna, jaką Michele Nucera, włoska artystka z mediolańskiego oddziału Ubisoftu, wrzuciła na serwis ArtStation. Na obrazku (do obejrzenia poniżej) widzimy drakkar z wikingami płynący w stronę wioski na zboczu wzgórza. Na dziobie statku widnieje zakapturzona postać, która może być, lecz oczywiście nie musi, Asasynem. To jednak dopiero początek układanki.

Jeden z użytkowników ArtStation otworzył grafikę w nowym oknie i zobaczył wielce wymowną nazwę pliku: michele-nucera-assassincreedragnarok-bay-09.jpg Po takim czymś serce każdego fana Assassin’s Creed potrafi zabić szybciej. Sprawa szybko wylądowała na Reddit i została rozdmuchana przez graczy, którzy widząc w nazwie pliku Assassin’s Creed: Ragnarok zaczęli naprawdę wierzyć, że coś jest na rzeczy.

Tymczasem Michele Nucera zmieniła nazwę pliku na nic nie mówiącą michele-nucera-vikings-village.jpg, a na obrazku pojawił się dopisek, że jest to osobista praca artystki.

Możliwe, że niedoświadczona artystka (pracowała z Ubisoftem dotychczas jedynie nad Mario + Rabbids: Kingdom Battle) przypadkowo w nazwie pliku zaszyła Assassin’s Creed: Ragnarok nie zdając sobie sprawy z tego, jaką burzę to wywoła. Czy taki projekt jednak rzeczywiście istnieje lub czy Ubisoft w ogóle o nim myśli? W tej chwili możemy jedynie snuć domysły.

Na koniec przypominamy, że w obecnym Assassin’s Creed Origins mamy strój Dress of the Northern Realm, który nawiązuje do celtyckich klimatów. Teraz fani serii zaczną gadać, że jest to zajawka nadchodzącego Assassin’s Creed: Ragnarok!