Nie będzie Cyberpunk 2. Fani spekulują nad… tytułe
CD Projekt RED już oficjalnie pracuje nad kontynuacją Cyberpunk 2077, ale choć projekt jest jeszcze w fazie preprodukcji, jedna rzecz została właśnie wyjaśniona: gra nie będzie nazywać się “Cyberpunk 2”. I całe szczęście — bo według wielu fanów, tak proste nazewnictwo nijak nie pasuje do świata, który opiera się na stylu, tożsamości i dystopijnej wizji przyszłości.
Co zastąpi Cyberpunk 2077? Fani spekulują nad tytułem
Na razie o grze wiadomo niewiele. Sequel, wcześniej znany pod kryptonimem Project Orion, ma zostać zbudowany na Unreal Engine i zabierze graczy nie tylko z powrotem do Night City, ale także do nowej lokacji, opisywanej przez twórców jako „Chicago, które poszło nie tak”. Brzmi jak coś między Blade Runnerem a Judge Dreddem — i dokładnie tego fani oczekują.
Spekulacje na temat potencjalnego tytułu ruszyły na dobre po tym, jak w sieci zaczęto mówić o roboczej nazwie Cyberpunk 2. Dla wielu brzmiało to jak zgrzyt – zbyt generycznie, zbyt mainstreamowo, zupełnie nie w duchu marki. Teraz sprawę wyjaśniła Ola Sondej, starsza specjalistka ds. PR w CD Projekt RED. — “Cyberpunk 2 to nie oficjalny tytuł. To po prostu oznaczenie kolejnej gry w uniwersum Cyberpunka” — powiedziała w rozmowie z The Verge.
Na subreddicie r/LowSodiumCyberpunk trwa gorąca burza mózgów. I choć niektóre propozycje są czysto humorystyczne — np. Cyberpunk 2077-2 w stylu Final Fantasy X-2 — nie brakuje ciekawych, przemyślanych koncepcji. Najczęściej pojawiają się spekulacje, że gra ponownie będzie zawierać w tytule konkretny rok, tak jak miało to miejsce z Cyberpunkiem 2013, 2020 czy 2077. Jeden z użytkowników obstawia Cyberpunk 2084, nawiązując do atmosfery rodem z Roku 1984 George’a Orwella — co idealnie wpasowuje się w klimat totalitarnych korporacji i inwigilacji. Inne typy to Cyberpunk 2080 (bo akcja może rozgrywać się właśnie wtedy). Dodatkowo Cyberpunk 2137 (żartobliwe nawiązanie do polskiej kultury internetowej), a nawet Cyberpunk 2099, co z kolei przywołuje skojarzenia z cyber-futurystycznym stylem Marvela.
Zobacz też: Ta konsola pozwala grać w hity z PSP i PS2! Kosztuje niewiele, wygląda świetnie
Choć oficjalny tytuł pozostaje tajemnicą, można być niemal pewnym, że studio pozostanie wierne swojemu stylowi. Czyli połączy konkretną datę z rozbudowanym lore i atmosferą dusznej, technologicznie zdeformowanej przyszłości. Na pewno nie dostaniemy “po prostu” dwójki. I dobrze.
Źródło: gamingbible.com