Przepadł kawał historii gier. Ukraińskie muzeum retro zbombardowane

Na temat tego przykrego wydarzenia poinformował sam właściciel obiektu – Dmitrij Czerepanov. Od przeszło 15 lat zajmował się zbieraniem oraz odnową wszelkich okazów historii technologii i gamingu. Tego poniedziałku za pośrednictwem konta na Facebooku it8bit Club przekazano informacje potwierdzające dzisiejsze wydarzenie.

Salut dla retoromaniaków!
No to już po wszystkim, nie ma już Mariupolskiego muzeum retro komputerów i gier. Z mojej kolekcji, którą gromadziłem przez 15 lat, pozostał tylko fragment wspomnień na stronie FB, stronie internetowej i radiu muzeum.

Postaram się nadal prowadzić stronę i stację radiową RetroBit, ale życie będzie miało teraz zupełnie inne priorytety.
Nie ma mojego muzeum ani domu. I to boli, ale na pewno się z tym pogodzę i znajdę nowy dom!

– pisze Dmitrij Czerepanov na Facebooku

Całe szczęście, że Dmitrijowi nic się nie stało, choć nie jestem w stanie sobie wyobrazić tego, jakbym zachował się w jego sytuacji. Jednak właściciel nieistniejącego już obiektu wydaje się być dobrej myśli, o czym świadczy ostatni fragment jego wypowiedzi.

Kolekcja w nieistniejącym już muzeum była liczona w liczbie około 500 eksponatów. Obecnie z tego wszystkiego nic nie pozostało, a ewentualne odbudowanie zbiorów na pewno zajmie kolejne lata.

Fotografia: It8Bit Club