Wielka premiera na streamingu. Adaptacja kultowej powieści Stephena Kinga
Opinie co do tego, która powieść Stephena Kinga jest najlepsza, są różne. Miasteczko Salem znajduje się zazwyczaj w topce. Jak będzie z filmem?
Nowe Miasteczko Salem zebrało dość średnie opinie, ale nie oznacza to, że nie okaże się idealnym filmem na wieczorny seans dla fanów grozy oraz twórczości Stephena Kinga.
Miasteczko Salem – gdzie obejrzeć?
Jedni mówią, że “To”, a inni uznają za absolutne dzieło sztuki “Zieloną Milę” albo “Lśnienie”. Spora część entuzjastów twórczości mistrza grozy ceni jednak również gigantyczne dzieło w postaci “Miasteczka Salem”. Opowieść o małej, amerykańskiej mieścinie opanowanej przez krwiożercze wampiry dziś uznawana jest za kultową. Nic dziwnego, że prędzej czy później kolejny film miał wyjść.
I tak też się stało – “Miasteczko Salem” to najnowszy film, który kompletnie ominął kina, bezpośrednio trafiając na streaming. W Polsce możecie obejrzeć go już od dzisiaj w serwisie Max. Obraz w reżyserii Gary’ego Daubermana opowiada kolejny raz znaną fanom historię, lecz w nieco odmiennych szatach.
Autor Ben Mears powraca do swojego domu z dzieciństwa Jerusalem’s Lot w poszukiwaniu inspiracji do swojej kolejnej książki tylko po to, by odkryć, że na jego rodzinnym mieście żeruje krwiożerczy wampir.
– głosi opis fabuły
Obraz nie przekonał do siebie zbyt wielu krytyków. W agregatorze ocen Rotten Tomates zgarnął jedynie 53% pozytywnych opinii recenzentów. Jedni twierdzą, że prezentuje dość prostą fabułę, bez zapadających w pamięć postaci i to w dość klasycznych szatach współczesnych horrorów. Ci, którzy docenili film, uznali go za dostarczający odpowiednią ilość rozrywki, aby było warto go obejrzeć. Kto ma rację? Teraz możecie sprawdzić to sami!
Źródło: Opracowanie własne