Gwiazda i twórczyni Mecenas She-Hulk stają w obronie artystów od efektów specjalnych
Mecenas She-Hulk stanęła w obronie artystów pracujących nad efektami specjalnymi w produkcjach Marvela. Tatiana Maslany wyraźnie wspiera osoby z branży.
Gwiazda She-Hulk oraz główna scenarzystka serialu, Jessica Gao, wypowiedziały się w temacie warunków pracy nad produkcjami MCU. Marvel nie ma własnych specjalistów od efektów specjalnych, lecz zleca je w formie projektów odrębnym firmom. Artyści od VFX niestety nie są z tej współpracy zadowoleni; tworzenie efektów dla Marvela wydaje się tu wręcz traumatycznym przeżyciem.
Tatiana Maslany: Jestem pełna podziwu dla tego, jak utalentowani są ci artyści i jak szybko muszą pracować, o wiele szybciej, niż powinni mieć możliwość. Myślę, że musimy być świadomi tego, że warunki ich pracy nie są optymalne, a zrobili niesamowite postępy w branży. To nie wygląda jak przerywnik z gry video. Widzę myśli bohatera. Jestem pod wielkim wrażeniem tego, co robią.
Jessica Gao: To straszne, że wielu artystów czuje się poganianych i zbyt obciążonych pracą. Myślę, że wszyscy na tym panelu solidaryzują się z pracownikami i popierają lepsze warunki pracy.
Za dużo nadgodzin, zbyt niskie stawki
O złych warunkach pracy nad projektami Marvela słychać coraz częściej i coraz głośniej. Punktem wyjścia stał się tu właśnie serial Mecenas She-Hulk, który już na etapie zwiastunu skrytykowano za poziom efektów specjalnych. Na odpowiedź specjalistów z branży nie trzeba było długo czekać; artyści pracujący w studiach tworzących efekty specjalne bardzo skarżą się na współpracę z Marvelem. Spółka wybiera podwykonawcę w ramach przetargu, co przekłada się na zbyt niskie stawki, a w efekcie skierowanie do projektu niewystarczającej liczby pracowników. Pomniejszona grupa musi następnie wykonać cały projekt sama, ze względu na co artyści pracują znacznie więcej, niż zakłada ich etat. Takie tempo pracy i atmosferę trudno jest wytrzymać, pracownicy czasem całkowicie porzucają branżę, by tylko odzyskać spokój ducha. Niestety Marvel jak na razie nie odniósł się do zarzutów; dobrze jednak wiedzieć, że inne osoby z branży filmowej są świadome problemu i opowiadają się po stronie artystów.