Powstało gamingowe masło orzechowe. Jego skład brzmi przepysznie
Jak już skończycie się śmiać – posłuchajcie (no, poczytajcie)! Pong, bo tak się nazywa, brzmi jak żart, ale może okazać się naprawdę pysznym masłem orzechowym.
Kto z Was nie lubi smyrnąć sobie łyżką masła orzechowego na swoją kanapkę z dżemem? Jeżeli robicie to pomiędzy kolejnymi meczami – mamy coś dla Was.
Masło orzechowe dla prawdziwych graczy
Rynek produktów oznaczanych jako “gamingowe” w ostatnich latach znacznie się zwiększył. Nie zmienia to faktu, że dostajemy wiele kuriozalnych produktów, które wydają się… niepotrzebne. No, może dla kolekcjonerów. No bo kto faktycznie skusiłby się na mydło o zapachu Master Chiefa albo masażer do dłoni?
Malezyjska firma zajmująca się produkcją masła orzechowego, czyli Jobbie, weszła we współpracę z Zotac. Tych drugich raczej kojarzycie – tworzą akcesoria gamingowe oraz dość popularne laptopy i tego typu sprzęt. Co wychodzi z tak dziwacznej kolaboracji? No – masło orzechowe, rzecz jasna!
W oficjalnym wpisie pełnym wisielczego humoru (i nie, nie chodzi o tradycyjne znaczenie tego zwrotu…) czytamy, iż jest to “pierwsze na świecie masło orzechowe dla graczy”. Nazwane zostało Pong, na cześć legendarnej produkcji stawiającej podwaliny pod branżę komputerowej rozrywki. Co znajdziemy w środku?
Super bogaty gęsty mus orzechowy z suszonych prażonych orzeszków ziemnych, a następnie lekko słodko-kwaśne posiekane liofilizowane borówki i truskawki. Liofilizowane owoce zapewniają więcej chrupania (ponieważ wilgoć została całkowicie usunięta) niż miska świeżo przygotowanego popcornu, dzięki czemu jest to idealna przekąska między meczami.
Czytamy na stronie
Brzmi fajnie – mamy masełko, ale zamiast niepotrzebnych dodatków pełnych cukru i innych niezdrowych składników, mamy wciąż pełne cukru, ale znacznie zdrowsze owoce! Firma obiecuje, że w środku nie uświadczymy żadnych “sztucznych wypełniaczy”. Ponadto – w końcu mogę przestać czuć się winny, że wyżeram krem łyżką – Pong powstał właśnie po to, aby zjadać go w ten sposób!
Wszystko brzmi fantastycznie, ale zła wiadomość jest taka, że na ten moment nie kupimy słoika w Polsce. Można jednak próbować zamawiać przez oficjalną stronę producenta.