Marathon ma ogromne problemy. PlayStation miało zrezygnować z marketingu gry

Gra Marathon od Bungie miała być wielkim powrotem legendarnej marki i jednocześnie jedną z najważniejszych premier PlayStation w 2025 roku. Po niedawnym pokazie w kwietniu wszystko zaczęło się jednak sypać. Najpierw gracze skrytykowali generyczność i grafikę, potem dostało się cenie, kontrowersje wywołała decyzja o braku czatu głosowego w grze, a następnie studio musiało przyznać się do plagiatu pracy artystki.

Sprawdź także: Jak przygotować się na premierę Marathon? Te 3 kultowe FPS-y macie za darmo na Steam

Bungie traci kontrolę nad Marathon

Kolejne ciosy nie ustają. Po fali negatywnych komentarzy, studio zdecydowało się znieść NDA w testach zamkniętych – co spotkało się z mieszanymi opiniami. Równocześnie zespół deweloperski zaczyna odczuwać coraz większe napięcia. Według ostatnich doniesień morale w Bungie spadło do „poziomu krytycznego”, a środowisko pracy przy Marathonie opisuje się jako „aktywnie wrogie”.

Najnowsze informacje tylko pogarszają obraz. Jak poinformował dziennikarz Colin Moriarty, anulowano płatną kampanię marketingową dla gry. Chodzi o kluczowy zagraniczny rynek, gdzie wcześniej planowano duże działania promocyjne. Choć nie wiadomo, czy decyzja była bezpośrednią reakcją na kryzys wizerunkowy, to takie posunięcie przy grze tej rangi uznawane jest za bardzo nietypowe.

To nie wszystko – według wcześniejszych doniesień planowano publikację nowego trailera i otwarcie przedsprzedaży już w czerwcu. Te działania także zostały rzekomo zawieszone lub przeniesione na późniejszy termin, co rodzi pytania o realność wrześniowej daty premiery.

Przypomnijmy, że aby Marathon mógł być uznany za sukces, musi według wewnętrznych szacunków znaleźć się w top 5 najlepiej sprzedających się gier 2025 roku. W obecnym stanie to wyzwanie wydaje się coraz trudniejsze.

Źródło: The Gamer