Miał być nowy hit PlayStation, a jest kryzys. Marathon może zostać przesunięte
Bungie pod ostrzałem – Forbes ujawnia kryzys przed premierą Marathon. Doniesienia o plagiacie i spadku morale mogą oznaczać opóźnienie.
Forbes dotarł do obecnych i byłych pracowników Bungie, którzy potwierdzają, że wewnętrzny przekaz o “jednym ex-pracowniku” odpowiadającym za kradzież grafik z 2020 roku pokrywa się z oficjalnym stanowiskiem. Sony i prawny dział Bungie przeprowadzają teraz obszerny audyt zasobów, co wyjaśnia brak nowych materiałów w ostatnim livestreamie.
Zobacz też: Jak przygotować się na premierę Marathon? Te 3 kultowe FPS-y macie za darmo na Steam
Marathon pod ostrzałem
Z kolei morale w studiu spada w “zastraszającym tempie” – szeregowi pracownicy przyznają, że atmosfera nigdy nie była gorsza. Obawy dotyczą nie tylko afery plagiatowej, ale i możliwości, że Marathon stanie się porażką. Wszyscy boją się, że bez spektakularnego debiutu na wrzesień Bungie nie odzyska zaufania graczy.
Formalnie nikt nie wspomina o przesunięciu daty – w oficjalnych komunikatach wrzesień pozostaje terminem debiutu. Jednak między wyższym szczeblem Sony a zarządem Bungie prowadzone są prywatne rozmowy o ewentualnym opóźnieniu. Studio musi też wymyślić, jak wyjść obronną ręką w “aktywnie wrogim środowisku”. W końcu prezentacje gry będą uważnie obserwowane pod kątem jakichkolwiek problemów.
Bungie musi teraz wykazać się nie tylko techniczną biegłością, lecz także zdolnością do skonsolidowania zespołu i odbudowy reputacji. Każdy następny krok – od playtestów po komunikację z graczami – okaże się kluczowy, by odwrócić negatywną atmosferę.
Według informacji, niezależna artystka Antireal (znana też jako 4nt1r34l) oskarżyła Bungie o wykorzystanie jej ilustracji z 2017 roku bez zgody w zamkniętej alfie Marathon. Dowody obejmują niemal identyczne wzory i nawet logo twórczyni. Bungie przyznało, że materiały zostały włączone do gry przez byłego pracownika. Natychmiast wszczęło audyt wszystkich zasobów, by usunąć nieautoryzowane elementy, jednocześnie wdrażając zaostrzone procedury dokumentacji i zapewniając wsparcie artystce.
Źródło: Forbes