Life is Strange oskarżone o skopiowanie prawdziwego morderstwa

Life is Strange oskarżone o kopiowanie prawdziwego morderstwa
Mobile Newsy PC PS3 PS4 PS5 Switch X360 Xbox Series XOne

Inspiracje, przypadek czy faktyczna kopia? Life is Strange padło obiektem oskarżeń pewnej kobiety, która twierdzi, że gra ma wiele wspólnego z morderstwem jej matki.

Life is Strange to jedna z najważniejszych fabularnych gier w historii, która z miejsca stała się fenomenem. Dontnod udało się wykreować nie tylko przejmujące postacie w urokliwym świecie, ale i stworzyć wydarzenia, które zapadły graczom w pamięć. Cała gra tak naprawdę skupia się wokół zniknięcia dziewczyny o imieniu Rachel. Wydarzenie to inicjuje całą gamę skutków, w których sam środek trafia gracz. Od razu zaznaczam, że dalsza część tekstu może w pewien sposób spoilować LiS.

Life is Strange zbyt inspirowane?

Na TikToku pojawił się już jakiś czas temu film niejakiej Isabellli Blombergh, córki zamordowanej ponad dekadę temu kobiety o imieniu Sunday. Padła ona ofiarą swoich własnych teściów, którzy chcieli opieki nad jej córką (za Kotaku). Isabella wyjaśnia, że wydarzenia w grze niezwykle mocno pokrywają się z tym, co faktycznie się stało. Obydwie kobiety (Sunday i Rachel z gry) znikają tego samego dnia, zostają zamordowane w podobny sposób, a plakaty z ich zaginięciem wyglądają niemal identycznie. To jednak nie koniec.

Podobno zgadzają się nawet niektóre wydarzenia, a nawet fizyczne podobieństwo. Zgadza się kolor oczu, wysokość, a nawet rozmieszczenie znaków szczególnych, tj. tatuaży. Co więcej, numer telefonu Rachel w grze pokrywa się z numerem, na który policja prosiła zgłaszać tropy w sprawie zaginięcia Sunday. Zmieniono tylko numer kierunkowy, ale nic ponadto.

@oddkidizzy

so yeah found this out a while back , and uh everything about rachel even down to the way she dies in similar

♬ original sound – 👑 The Audio King 👑

Reszta rodziny zamordowanej kobiety czuje, że “odżyły w nich tragiczne wspomnienia”. Siostrzenica Sunday twierdzi nawet, że pokrywają się cechy osobowości z postacią z gry i obydwie są pod wieloma względami podobne. Skylur przyznała, że miło jest ujrzeć swoją ciotkę w grze wideo, gdyż podobieństwa są tak uderzające. Niestety nikt nie pytał rodziny o zdanie. Fani chcą, aby Dontnod wyjaśniło tę sytuację, ale deweloperzy milczą.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie