Life by You to konkurencja dla Simsów od współtwórcy The Sims 2. Mamy zwiastun
The Sims 2 to jedna z najbardziej kultowych gier w historii. Teraz jeden z deweloperów, który nad nią pracował, zapowiedział Life by You. Tak, to swoista konkurencja dla serii od EA.
The Sims niepodzielnie rządzi w sferze “symulatorów życia” i w zasadzie nigdy nie powstała żadna odpowiednia konkurencja dla cyklu od EA. Gracze od lat wyczekują jakiejś alternatywy i na taką jawi się intrygujące Paralives. Gra raz na jakiś powraca na nowym materiale, ale raczej nie spodziewałbym się szybkiej premiery. Teraz do pojedynku z Simsami staje jednak kolejna pozycja – Life by You.
Life by You, czyli żyj po swojemu, nie po simsowemu
Wczoraj odbył się pokaz gier od Paradox Interactive i jedną z najciekawszych zapowiedzi było właśnie wspomniane Life by You. Jest to pierwsza gra nowo powstałego Paradox Tectonic. Deweloperzy mają najwyraźniej szalone ambicje, bo chcą zawalczyć z EA i serią The Sims. Podobieństw nie można odmówić – zobaczcie tylko krótką zajawkę, jaką pokazano na wydarzeniu.
Możemy tu przyczepić się do wielu elementów – płynności, jakości oprawy czy koślawych animacji. Jest tu także wiele rzeczy, które napawają optymizmem. Pojawiły się między innymi samochody, którymi najpewniej przyjdzie nam pokierować, a także wygląda na to, że w grze znajdą się aktywności na świeżym powietrzu (joga). Jest tu sporo potencjału, tym bardziej że gra faktycznie mocno przypomina Simsy – to akurat dobra wiadomość. Na razie jednak nie ma sensu oceniać materiału, bo to jedynie zajawka pełnej zapowiedzi, którą dostaniemy już 20 marca 2023 roku.
Do tej pory nie dostaliśmy praktycznie żadnego liczącego się konkurenta dla serii od EA. Paradox już wcześniej zawalczył z cyklem SimCity za sprawą popularnej serii Cities, więc być może Life by You ma potencjał, aby rzucić rękawicę innemu gigantycznego IP. Tytuł teoretycznie jest skazany na sukces, bo The Sims 4 już mogło przejeść się fanom, a w gatunku panuje posucha. Pieczę nad zespołem twórców sprawuje Rod Humble. Wcześniej znacząco wpłynął on na kształt The Sims 2, a brał także udział w opracowywaniu trzeciej części serii. Także jest to osoba, która faktycznie zna się na rzeczy.
Jeżeli nowa gra Paradox zaoferuje mody na premierę i nie będzie aż tak mocno bazowała na płatnych DLC – jest w tym spory potencjał. Tym bardziej że The Sims 5 to raczej kwestia wielu kolejnych lat.
