Lies of P coraz bardziej przypomina Bloodborne, tyle że z Pinokiem w roli głównej
Nie da się ukryć, że Lies of P ma być mroczną i przypominającą klimatem gotyckie Bloodborne autorską interpretacją bajki o Pinokiu. I wygląda świetnie.
O Lies of P pisaliśmy już nie raz, gdyż niezwykle intrygujący pomysł twórców przykuł naszą uwagę od samego początku. To przecież soulslike i to klimatem przypominający jednego z najważniejszych reprezentantów gatunku – Bloodborne. Tym, co odróżnia grę od hitu From Software jest tutaj bardzo interesujący zarys fabularny. Wcielimy się bowiem w Pinokia, który rusza odszukać swojego stwórcę, Gepetto.
Na zaprezentowanym w trakcie Gamescom 2022 zwiastunie widzimy w zasadzie wszystko to, co powinno zachęcić nas do produkcji. Historia, o ile tylko zostanie dobrze poprowadzona, kusi ciekawą interpretacją klasycznej bajki. Na naszej drodze spotkamy różne postacie poboczne i mnóstwo przeciwników. Ci przypominają lalki wyjęte z koszmarów i najskrytszych zakamarków spowitego mrokiem Yharnam.
Gdybym nie wiedział, mógłbym pomylić Lies of P z kolejną grą od From Software. Przedstawione materiały wyglądają niezwykle atrakcyjnie, ale rozgrywka to zupełnie inna para kaloszy. O tym przekonamy się jednak dopiero w 2023 roku. Twórcy niestety nie pokusili się o zarysowanie nam mniej orientacyjnej daty premiery. No cóż, zapewne na szczegóły powinniśmy zaczekać do końca bieżącego roku.