Lies of P coraz bardziej przypomina Bloodborne, tyle że z Pinokiem w roli głównej

Lies of P jest porównywane z Bloodborne, co bardzo cieszy twórców
Newsy PC PS5 Xbox Series

Nie da się ukryć, że Lies of P ma być mroczną i przypominającą klimatem gotyckie Bloodborne autorską interpretacją bajki o Pinokiu. I wygląda świetnie.

O Lies of P pisaliśmy już nie raz, gdyż niezwykle intrygujący pomysł twórców przykuł naszą uwagę od samego początku. To przecież soulslike i to klimatem przypominający jednego z najważniejszych reprezentantów gatunku – Bloodborne. Tym, co odróżnia grę od hitu From Software jest tutaj bardzo interesujący zarys fabularny. Wcielimy się bowiem w Pinokia, który rusza odszukać swojego stwórcę, Gepetto.

Na zaprezentowanym w trakcie Gamescom 2022 zwiastunie widzimy w zasadzie wszystko to, co powinno zachęcić nas do produkcji. Historia, o ile tylko zostanie dobrze poprowadzona, kusi ciekawą interpretacją klasycznej bajki. Na naszej drodze spotkamy różne postacie poboczne i mnóstwo przeciwników. Ci przypominają lalki wyjęte z koszmarów i najskrytszych zakamarków spowitego mrokiem Yharnam.

Gdybym nie wiedział, mógłbym pomylić Lies of P z kolejną grą od From Software. Przedstawione materiały wyglądają niezwykle atrakcyjnie, ale rozgrywka to zupełnie inna para kaloszy. O tym przekonamy się jednak dopiero w 2023 roku. Twórcy niestety nie pokusili się o zarysowanie nam mniej orientacyjnej daty premiery. No cóż, zapewne na szczegóły powinniśmy zaczekać do końca bieżącego roku.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie