Microsoft wyjaśnia, dlaczego kontroler w Series X będzie używał baterii
Niedawno w internecie pojawiły się informacje, że pad w nowym Xboksie nie będzie korzystał z akumulatora, tylko z wymiennych baterii, tak jak jego poprzednicy. Przedstawiciel Microsoftu tłumaczy decyzję firmy. Producent chce “dać graczom wybór”.
Dwa tygodnie temu została ujawniona specyfikacja techniczna next-gena Microsoftu. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że kontroler w nowym Xboksie będzie używał dwóch baterii AA, a nie – tak jak ma to miejsce w DualShocku – wbudowanego akumulatora. W rozmowie z DigitalFoundry dyrektor ds. zarządzania projektami w Xboksie Jason Ronald wyjaśnił, dlaczego firma nie zdecydowała się na powielenie koncepcji Sony. Chodzi o to, że producent z Redmond chce dać graczom wybór.
Zdaniem przedstawiciela Xboksa, rozkład sił pomiędzy osobami, które preferują akumulator, a zwolennikami baterii AA wynosi mniej więcej 50/50. Rozwiązanie, jakie zostanie zastosowane (nawiasem mówiąc, po raz kolejny) w padzie do Xboksa, ma zadowolić obydwie grupy – zawsze, jak sugeruje Jason Ronald, można zakupić akumulatorki AA, które mają formę baterii i zarazem pozwalają na wielokrotne ładowanie. To takie dwa w jednym.
Przy okazji warto wspomnieć, że Microsoft unowocześni nieco kontroler w swoim next-genie. Urządzenie będzie mniejsze, co ma stanowić udogodnienie dla graczy z małymi dłońmi (np. dzieci). Także krzyżak w padzie zyska nieco odświeżony design.
Xbox Series X ma zadebiutować w okresie świątecznym 2020.
