Konsola Google – pierwsze spojrzenie na pada. Będzie alternatywa dla PS5 i Xbox Scarlett?
Google szykuje się do wejścia na rynek gier i prawdopodobnie już w tym miesiącu otrzymamy konkrety na ten temat. Teraz możemy spojrzeć na patent kontrolerów, który pokazuje, jak mogą wyglądać pady do… no właśnie, do tradycyjnej konsoli czy zwykłej maszynki streamującej?
Po raz pierwszy możemy spojrzeć na dwa projekty kontrolerów, które Google zgłosiło w amerykańskim urzędzie patentowym. Technologiczny gigant zaznacza, że szkice nie prezentują ostatecznego wyglądu urządzenia, a jedynie dają nam wgląd w jego funkcje. Zerkając na projekty jedno jest pewne – choć pady mogą wyglądać nieco inaczej, nie będzie żadnej rewolucji i już teraz widać, że Google nie cuduje, tylko stawia na sprawdzone rozwiązania. Można powiedzieć, że przedstawiona konstrukcja to miks DualShock 4 i Steam Controller.
Na podstawie szkiców, Yanko Design stworzył wizualizacje padów, zatem możemy spojrzeć, jak takie urządzenia prezentowałyby się na żywo:
Konsola Google – streaming czy otwarta walka z Sony i Microsoftem?
Nie wiadomo jeszcze, jaką formę przybierze wejście Google na rynek gier. Skoro jednak mamy pady, zatem będzie to konsola. Wątpliwe jednak, by Google chciało pchać się pomiędzy PlayStation 5 oraz nowego Xbox’a. Żeby otwarcie konkurować z Sony i Microsoftem, Google musiałoby zaskoczyć nas czymś naprawdę oryginalnym oraz zaoferować solidne gry na wyłączność. Sądzimy, że Google pójdzie w innym kierunku i postawi na streaming oraz usługi. Jeśli taki scenariusz się sprawdzi, Google mogłoby dostarczyć na rynek konsolę o przeciętnej mocy i niskiej cenie, która miałaby szansę konkurować choćby z Xbox Lockhart, czyli prawdopodobnej tańszej wersji nowej generacji od Microsoftu.
Google rozesłało już zaproszenia na Game Developers Conference w San Francisco, gdzie 19 marca może pokazać swoją wizję wkroczenia do branży gier. Zatem jeszcze kilka dni i powinniśmy przekonać się, jaką ścieżką podąży Google.