Komisja Europejska chce by gry f2p były w pełni darmowe
Określenie „free” (darmowe) okazuje się bowiem mylące. W rzeczywistości tego typu produkcje zawierają szereg mikrotransakcji. Jeśli chcemy by kierowana przez na postać szybciej otrzymywała doświadczenie, bądź uzyskała wyjątkowo efektywny w walce oręż jesteśmy zmuszeni dokonać opłaty.
KE chce zakazać wykorzystania takich zwrotów jak „kup teraz” bądź „ulepsz swoją wersję gry”, które są bezpośrednią zachętą do kupowania dodatkowej zawartości. Instytucja zwraca uwagę na to, że szczególnie zagrożone nachalnymi reklamami są dzieci. Potrzebują one bowiem większej ochrony, nie mogąc z racji swojego wieku być zaliczane do podejmujących racjonalne decyzje konsumentów.
Można odnieść wrażenie, że reakcja Komisji Europejskiej jest nieco spóźniona, niemniej trudno jest dyskutować ze zmianami, które powinny zostać wprowadzone. Oprócz wymienionych wyżej zaleceń sprzedawcy powinni udostępniać kupującym adres mailowy, tak by można było tam skierować wszystkie wątpliwości bądź zażalenia.