Nowa gra w świecie Wiedźmina. Gwent: Rogue Mage stawia na zabawę dla jednego gracza

Rogue Mage to najpewniej tajemnicze Project Golden Nekker, o którym informowaliśmy na początku bieżącego roku. Gra będzie dostępna już dziś na PC oraz urządzaniach z systemami iOS i Android i kupicie ją za 9,99 dolarów. Pojawi się też wydanie Premium z przedmiotami kosmetycznymi i paczkami kart do sieciowego Gwinta, za które zapłacimy 19,99 dolarów.

Odpowiadający za projekt reżyser poinformował, że Gwent: Rogue Mage to produkcja przeznaczona dla graczy, którzy lubią Gwinta, ale nie chcą angażować się w sieciową rozgrywkę. Nowa gra ma być swoistą odpowiedzią na ich oczekiwania.

Podczas gdy wieloosobowy Gwint jest fantastyczną grą dla tych, którzy szukają wspaniałych doświadczeń w trybie multiplayer PvP, doskonale rozumiemy, że wielu graczy Wiedźmina pokochało oryginalnego Gwinta z zupełnie innych powodów. Dzięki Rogue Mage chcemy dać tej publiczności powód do grania we współczesnego Gwinta w formacie, który preferują.

– powiedział reżyser gry Vladimir Torstov w rozmowie z IGN

Nie jest to jednak tytuł na wzór gry Wojna Krwi: Wiedźmińskie Opowieści. Jeśli liczycie na mocną historię, możecie się zawieść.

Fabuła to nie najmocniejszy element Gwent: Rogue Mage

Nie jest to też dodatek do sieciowego Gwinta, a raczej osobna przygoda ze znajomymi systemami zabawy. Rogue Mage oferuje rozgrywkę dla pojedynczego gracza w formule roguelike i prezentuje historię rozgrywającą się setki lat przed narodzinami Geralta. Gracze będą mogli śledzić losy Alzura i zwiedzić kawałek otaczającego go świata, ale reżyser Rogue Mage jasno zaznacza, że fabuła nie jest najważniejszą częścią tej przygody i nie powinna być traktowana jako oficjalne rozszerzenie świata growego Wiedźmina. Szkoda, ale najważniejsze, aby historię przyjemnie się śledziło.

Choć mamy do opowiedzenia historię o obsesji Alzura na punkcie stworzenia pierwszego wiedźmina, nie traktujemy tego rozszerzenia jako oficjalnego dodatku do wiedźmińskiego lore.
Naszym celem w Rogue Mage jest zapewnienie graczom wystarczającego kontekstu na temat tego, kim jest Alzur, jaka jest jego motywacja i ogólne pokazanie świata, w którym żyje. Mamy nadzieję, że gracze dostaną wystarczającą immersję, aby uzupełnić formułę skupiającą się na rozgrywce, ale nie oczekujemy, że historia będzie głównym powodem, dla którego gracze docenią to wydanie.

– wyjaśnił w dalszej części rozmowy

Ukończenie dodatku i wykonanie wszystkich aktywności ma zająć około 30 godzin. Choć przypuszczam, że Gwent: Rogue Mage zainteresuje głównie fanów wiedźmińskiej karcianki, myślę, że może uprzyjemnić Wam oczekiwanie na Wiedźmina 4. Kto wie, może jeśli singlowe rozszerzenie ciepło się przyjmie, w przyszłości otrzymamy kolejne podobne projekty?