GTA V wygląda jak GTA VI? Nowy mod wynosi grę Rockstara na zupełnie nowy poziom

GTA V wygląda jak GTA VI? Nowy mod wynosi grę Rockstara na zupełnie nowy poziom
Newsy PC

Nie możesz doczekać się GTA VI? Nie jesteś sam — ale pewien modder postanowił skrócić nam wszystkim oczekiwanie. Twórca znany jako Razed właśnie wypuścił Natural Vision Enhanced. To mod graficzny, który sprawia, że Grand Theft Auto V wygląda jak coś, co mogłoby powstać dopiero jutro. I nie przesadzamy. Społeczność graczy już porównuje jego efekty do jakości zwiastunów nowego GTA.

GTA VI już jest – no, prawie…

Mod działa na bazie wydania GTA 5 Enhanced na PC i robi z niego coś naprawdę spektakularnego. Mamy tu nowy system pogodowy, realistyczne oświetlenie, bardziej nasycone kolory, szczegółowe tekstury, zmienione modele postaci i roślinności. Wszystko, co tylko można było poprawić, zostało poprawione. A że Rockstar dodał do wersji Enhanced obsługę ray tracingu, DLSS 3, FSR 3 i wsparcie dla wysokich rozdzielczości, mod potrafi naprawdę rozwinąć skrzydła.

Reakcje? Gracze są zachwyceni. Na Reddicie jeden z użytkowników napisał: „To już nie GTA V. To GTA 6 w przebraniu”. Inny dodaje: „Nie potrzebuję jeszcze nowej części. Ta wygląda wystarczająco niesamowicie”. I trudno się nie zgodzić — jeśli masz mocnego PC-ta, ten mod to absolutny must-have.

Zobacz też: DOOM: The Dark Ages za wolny? Nowy mod usuwa irytujące slow motion z walki

W momencie gdy GTA 6 zostało oficjalnie przesunięte na maj 2026 roku, Natural Vision Enhanced daje fanom coś więcej niż tylko ulepszoną grafikę. To emocjonalny powrót do Los Santos, tylko że w wersji, o której marzyliśmy dekadę temu. Jeśli Rockstar dał tej grze drugie życie, to Razed zrobił z niej coś, co wygląda jak zupełnie nowa produkcja.

Dajcie znać, jak podoba wam się taki styl grafiki w GTA V. Trzeba przyznać, że z wieloletniego tytułu nadal możemy wycisnąć sporo. Poza tym, takie mody faktycznie umilają oczekiwanie na nową odsłonę…

Źródło: gamerant.com

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie