GTA V grywalne na smartfonie i to nawet w 100 fpsach

GTA V odpalone na smartfonie w 100 fpsach | Newsy - PlanetaGracza
Mobile Newsy Rozrywka Technologie

Jeden z graczy uruchomił GTA V na swoim smartfonie OnePlus 12. I to nie wszystko, bo udało mu się osiągnąć nawet około 100 fpsów!

Osobiście jestem dość mocno zaskoczony, że do tej pory Rockstar Games nie zdecydowało się przeportować GTA V na Switcha. Że niby mogłyby być problemy? A w życiu – gra działa na smartfonach!

GTA V na smartfonie – jak to działa?

Internauta o ksywce Starcommander pochwalił się na Twitterze swoim osiągnięciem. Udało mu się uczynić ze swojego smartfona OnePlus 12 prawdziwą maszynę do grania, która świetnie radzi sobie z jedną z najważniejszych gier w historii. Grand Theft Auto V działa na nim świetnie, a do tego osiąga średnio 90 – 100 klatek na sekundę, umożliwiając w pełni komfortową rozgrywkę. A sam kiedyś nie miałem PeCeta, który poradziłby sobie z hitem Rockstara…

Samo GTA V nie zostały nigdy dostosowane do tego, aby działać na smartfonie. Gracz skorzystał więc z emulatora Horizon, który umożliwił mu m.in. dostosowanie sterowania dotykowego. Na zaprezentowanym filmie zobaczycie, jak gra radzi sobie w sekwencji otwierającej. Tak, wiem, że to zamknięta misja, więc nie stanowi reprezentacji dla tego, jak działa otwarty świat. Mimo wszystko użytkownik uważa, że nawet w wymagających momentach gra ma 50 – 60 klatek.

Chipset urządzenia jawi się więc na znacznie potężniejszy, niż się mogło kiedykolwiek wydawać. W sercu smartfona znajduje się Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3. W osobnej nitce na Twitterze są nawet instrukcje, jak dokonać czegoś takiego samemu. Trzeba jednak posiadać urządzenie wspierające system Android 12 lub nowszy, a także co najmniej procesor Qualcomm Snapdragon 865 oraz 6 GB RAM-u i 56 GB wbudowanej pamięci wewnętrznej.

Problemem może stać się jednak dłuższa rozgrywka. GTA VI nagrzewa smartfona do około 42 stopni Celsjusza w pół godziny. Nie wiemy też, czy faktycznie da się w ten sposób przejść całą grę. Mimo wszystko to ciekawe, choć nie spodziewałbym się podobnego dokonania z GTA VI. A przynajmniej nie przez kolejne wiele lat.

Źródło: Twitter

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie