Ukraińscy gracze w wojsku sterują dronami. “To całkiem fajna zabawa”
Choć nie od dziś wiadomo, że gry wideo mogą mieć aspekt edukacyjny, tego chyba nikt by nie przewidział. Umiejętności graczy przydają się teraz na wojnie w Ukrainie.
W Stanach Zjednoczonych toczy się kolejna debata na temat szkodliwości gier, tymczasem w Ukrainie doceniają zdolności graczy. Stacja CNN zaprezentowała niedawno materiał poświęcony jednej ze strategii używanych obecnie przez ukraińskie wojsko. Jak wspomniał w materiale podkomendant Wołodymyr Demczenko, każdy pluton ma swoich szeregach przynajmniej jednego operatora drona, który z powietrza wspiera działania zbrojne. Najwyraźniej na tym stanowisku nieocenieni są młodzi rekruci grający dotychczas w gry wideo. Sam Demczenko również zaczynał od dronów; teraz wspomina, że to “całkiem fajna zabawa”, w której można praktycznie wykorzystać umiejętności z gier.
Przy pomocy drona możliwe jest tu zarejestrowanie całego okolicznego terenu, aby następnie na tej podstawie sporządzić mapę lokalnych obiektów czy rozmieszczenia wrogich sił zbrojnych. Zajmują się tym grupy złożone z ośmiu osób: dowódcy, operatora oraz ochrony. Gdy mapa jest już gotowa, do akcji wkracza artyleria i zdejmuje oznaczone jednostki.
Operator – choć znajduje się w pewnej odległości od pola walki – jest niestety nadal narażony na niebezpieczeństwo. W pierwszej fazie wojsko używa chińskich dronów DJI, które Rosjanie mogą wyśledzić za pomocą posiadanego oprogramowania. Krytycznym momentem jest zatem start i lądowanie, gdy dron może doprowadzić wroga do operatora. Według Demczenki ukraińskie wojsko straciło w ten sposób już trzech ludzi. Aby zapobiec dalszym stratom, obecnie operator najpierw oddala się z dronem, a lot rozpoczyna dopiero po powrocie do kryjówki. Ważne jest tu, aby urządzenie wróciło inną trasą, co pomaga zmylić przeciwnika. Demczenko marzy o powszechnym stosowaniu lepszych amerykańskich dronów; w tym przypadku Rosjanie nie mają odpowiedniego oprogramowania, aby śledzić trasy ich lotów.
Cały materiał przygotowany przez CNN możecie obejrzeć poniżej.
Grafika pochodzi z gry Drone The Game.