Granie odchodzi do lamusa. Gracze wolą oglądać niż grać w gry wideo
Nowe badania rzucają ciekawe światło na preferencje współczesnych graczy, którzy chętniej oglądają filmy o grach, niż sami w nie grają.
Wedle najnowszych badań Midia Research (za GamesIndustry.biz) współcześni gracze preferują raczej oglądanie treści filmowych dotyczących gier – w tym gameplayów, streamów, dyskusji lub innych form wideo. W przeciwieństwie do grania w dane gry samodzielnie, więcej czasu spędzają przed ekranem wpatrzeni właśnie w filmy gamingowe.
Gracze stawiają na wideo
Wedle badań, statystyczny gracz spędza tygodniowo około 7,4 godziny przy graniu w dany tytuł samodzielnie, ale aż 8,5 godziny tygodniowo ogląda treści wideo o tej tematyce. To z kolei, zdaniem badanych, ciekawie rzutuje na potencjalne możliwości rozwoju wydawców lub producentów. Wychodzi na to, że możliwe postawienie właśnie na rozwój form wideo mógłby okazać się prawdziwą żyłą złota dla deweloperów. Midia uważa, że „podkreśla to niewykorzystany potencjał wydawców gier w zakresie wprowadzania treści wideo do ich własnych ekosystemów”. Badacze skupili się na graczach z m.in. Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji oraz Korei Południowej.
Jak czytamy w raporcie, 24% graczy przyznało, że co najmniej raz w miesiącu ogląda treści wideo związane z grami. To z kolei rzutuje na możliwe tworzenie konkurencji dla takich gigantów jak YouTube czy Twitch. Twórcy gier mogliby postawić na rozwój własnych platform, co z kolei mogłoby okazać się mocno zyskowne. Wystarczy tylko wspomnieć o reklamach czy wydarzeniach na licencji, jak choćby koncerty w Fortnite.
Nadszedł czas, aby wydawcy gier postrzegali twórców treści jako coś więcej niż marketing. Bazy użytkowników największych dystrybutorów gier są wystarczająco duże, aby umożliwić stworzenie własnych platform z gamingowymi treściami.
– zauważa firma badawcza
No cóż – z pewnością niejeden wielki wydawca chciałby uszczknąć nieco dla siebie. W końcu treści wideo bezpośrednio wrzucone do systemów z grami mogłyby stworzyć podwaliny pod zupełnie nową gałąź rozwoju nie tylko dla deweloperów, ale i choćby twórców takich treści.
Źródło: GamesIndustry.biz