To jedna z najdziwniejszych gier, teraz do zdobycia za darmo. Trzeba spełnić te warunki
Jeśli macie krótką wolną chwilę, dostępna jest nowa gra za darmo do zgarnięcia! Trzeba niestety się troszkę napracować, a w efekcie dostaniemy… symulator małpiszona?
Monke Simulator brzmi jak jedna z najdurniejszych gier i tak w zasadzie jest. Twórcy promują ją hasłami „popełniaj zbrodnie wojenne”, „obieraj banany” i tak dalej…
Gra za darmo, ale trzeba się napracować
Deweloperzy odpowiedzialni za Monke Simulator wpadli na dość niecodzienny pomysł promocji gry. Chcą jednocześnie zaoferować graczom darmowy dostęp, a do tego zdobyć tak potrzebny feedback, aby dopracować swój tytuł. Od razu trzeba jednak zaznaczyć, że nie spodziewajcie się wysokiej klasy czy jakości. Jest to raczej prześmiewcza gra, skupiająca się na idiotycznym pomyśle. Z drugiej strony zwiastun wygląda zaskakująco nieźle, trochę jak bezbudżetowe Ghostrunner z małpami.
W każdym razie deweloperzy oferują darmowe kody do gry na Steam, o ile tylko zapiszecie się do trwających playtestów gry, zagracie w nią i zostawicie swoje uwagi w tym arkuszu Google. Twórcy cenią sobie odpowiedzialny feedback, więc nie można tych pytań oznaczać całkowicie losowo, choć też do końca nie zostało nic zdefiniowane. Do tego gra obecnie znajduje się na bardzo wczesnym etapie pre-alfy.
Wiele osób na Reddicie krytykuje taką formę promocji. Dla niektórych pomysł z rozdawaniem kluczy ma sens, ale inni twierdzą, że „to odwalanie całej roboty za deweloperów”. Coś w tym jest, no bo przecież od czegoś jest wczesny dostęp na Steam, prawda?
Zawsze możecie ograć playtesty i sprawdzić grę w praktyce. Wtedy będziecie wiedzieli, czy jest w ogóle sens interesować się tym tytułem na dłuższy dystans.
Źródło: Reddit