Bez lupy nie podchodź. Maleńki Game Boy jako w pełni “grywalny” brelok do kluczy
Thumby, czyli miniaturowy Game Boy, wygląda ciekawie, ale zarazem absolutnie niefunkcjonalnie. Niemniej oferuje znacznie więcej, niż moglibyście się spodziewać.
Thumby to niedawno zapowiedziany maleńki Game Boy, który jest w pełni funkcjonalny i faktycznie da się na nim grać. O ile, rzecz jasna, dostrzeżecie ekran. Ja miałbym z tym problem.
Game Boy dla bardzo małych ludzi
TinyCircuts jest firmą zajmującą się, jak można się domyślić, “maleńkimi obwodami”. Wpadli na pomysł stworzenia funkcjonalnego breloka do kluczy, który swoim wyglądem przypomina Game Boya od Nintendo, jest jednak od niego o wiele mniejszy. Ruszyli ze zbiórką na Kickstarterze, a ich pomysł przyjął się wyjątkowo ciepło — udało się zdobyć wymaganą sumę w zaledwie dwie godziny.
Urządzenie jest tak małe, że nie wyobrażam sobie na nim grać. Ba, ciężko mi postawić się w sytuacji, gdy miałbym faktycznie przyczepić go do kluczy, które wiecznie miażdżone są w tylnej kieszeni moich spodni. Oczywiście można to zrobić. I można też na nim grać.
Pojawiła się lista dostępnych gier:
- TinyBlocks – klasyczna gra łamigłówkowa,
- Space Debris – wariacja Atari Asteroids,
- Annelid – klasyczny Snake,
- Delver – “dungeon adventure game” w którym walczymy z potworami i kupujemy nowe wyposażenie,
- Saur Run – sidescroller, w którym skaczesz po dinozaurach.
Co ciekawe, oprogramowanie jest już dostępne w formie open source, dzięki czemu każdy może stworzyć własną grę na Thumby. Wystarczy nam tylko trochę pomysłowości i przeglądarka internetowa.
Samo urządzenie ma wymiary 29.5 mm x 18 mm x 8.5 mm, wyposażone jest w ekran 72 x 40 Monochrome OLED i procesor Raspberry Pi RP2040. Zmieści aż 2 MB danych (sic!), potrafi odgrywać proste dźwięki i starczy na około dwie godziny grania. Można go ładować przez micro USB, a także podłączać do komputera w celu programowania. I kosztuje niewiele, bo 19 USD (75 zł) za najtańszą, szarą wersję kolorystyczną. Projekt znajdziecie na Kickstarterze.